Jest dobra wola ze strony miasta, zaczęła się wytwarzać dobra atmosfera wokół tematu remontu ul. Ciepłej. To pismo tylko komplikuje nam życie - utyskuje Janusz Mieczkowski, łomżyński radny, który wielokrotnie dopominał się o przebudowę tej zniszczonej ulicy.
Termin wciąż nieznany
O jakim piśmie mowa? Otóż prezydent Łomży Mieczysław Czerniawski zwrócił się do firmy Eko-System z Białegostoku, która ma w ramach offsetu wybudować drogi wokół Galerii Narew, z prośbą o możliwość wejścia przez służby miejskie na teren budowy. Miasto chce bowiem we własnym zakresie wyremontować ul. Ciepłą. Wykonawca odpowiada zaś, że "należy rozważyć zasadność wykonania nawierzchni i ponoszenia z tym związanych dodatkowych kosztów" i informuje, że przebudowę ulicy rozpocznie "niebawem".
- Wpisuje się to w retorykę, jaką stosuje galeria - zauważa gorzko Mieczkowski.
Przypomnijmy, budowa Galerii Narew na terenie dawnej "Bawełny" zaczęła się w październiku 2011 r. Postawiono betonowe słupy konstrukcyjne i... na tym koniec. Dziś miejsce zarasta chwastami, a obiecana przebudowa ulic nawet się nie rozpoczęła. Inwestor obiecał, że prace zostaną wznowione, ale żadne konkretne daty nie padły.
Mają związane ręce
- Nie może być tak, że rozwój tej części miasta jest hamowany przez Galerię Narew - podkreśla radny Mieczkowski.
W kwietniu br. 630 osób podpisało się pod petycją w sprawie remontu ul. Ciepłej. Zależy na tym miejscowym przedsiębiorcom, którzy deklarują, że dołożą się do przebudowy (mieści się tu firma TMT, która zatrudnia 200 osób, zakład drobiarski, zatrudniający 50 osób, hurtownia Eurocash, do której utrudniony dojazd mają klienci, a także Zakład Doskonalenia Zawodowego, w którym od września naukę rozpocznie 300 uczniów). Wszyscy mają już dość czekania na remont ulicy, która po deszczach zamienia się w błotnistą rzekę. Miasto do tej pory tłumaczyło, że to teren budowy galerii, ale teraz próbuje działać.
Z inicjatywy prezydenta droga miałaby zostać wyłożona płytami betonowymi. Koszt prac szacowany jest na 350 tys. zł. Tylko czy nie będą to pieniądze wyrzucone w błoto, jeśli Eko-System rzeczywiście "niebawem" rozpocznie prace?
- Co znaczy "niebawem"? Za miesiąc, rok? Będę występował do prezydenta, by zażądał konkretów - zapowiada Janusz Mieczkowski.
Próbowaliśmy ustalić, co oznacza ta deklaracja wykonawcy. Niestety, prezes firmy przebywa na urlopie i nikt prócz niego o przebudowie ulic rozmawiać nie chciał. Konkretów nie usłyszeliśmy też od przedstawicieli inwestora:
- Główny wykonawca rzeczywiście opracowuje harmonogram prac, jednak nie otrzymałam jeszcze od niego konkretnych terminów, które mogłabym przekazać - informuje Ewa Wierzbowska, PR Manager Galerii Narew.
Najbardziej rozsądnym rozwiązaniem wydaje się czekanie na podanie daty przez wykonawcę. Tylko że wszyscy na Ciepłej mają już dość czczych obietnic.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
