Prokuratura ustaliła, że magazyn przy ul. Węglowej nie został przystosowany do organizowania koncertów, nie dostosowano dróg ewakuacyjnych, nie ma oświetlenia awaryjnego ani gaśnic. A od 2010 roku organizowany jest tam festiwal muzyki elektronicznej i hip-hopowej. Impreza ma wielu fanów.
M.in. po uzyskaniu opinii biegłych z zakresu budownictwa i pożarnictwa, prokuratura zdecydowała o postawieniu zarzutów organizatorom festiwalu Original Source Up To Date.
Jędrzej Dondziło (zgodził się na podanie nazwiska) i Marek L. (nie udało nam się z nim skontaktować) usłyszeli po sześć zarzutów dotyczących złamania przepisów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych i prawa budowlanego.
Zarzuty dotyczą lat 2010-2013. Podejrzani odpierają je.
- Imprezy masowe organizowaliśmy tylko na zewnątrz i je zgłaszaliśmy. Koncerty w budynku nigdy nie były imprezami masowymi, bo nie miały takiej skali. Ogromna większość ludzi bawi się na podwórku pod namiotem w ramach sceny hip-hopowej - mówi Jędrzej Dondziło.
Jednocześnie przyznaje, że co roku festiwal przy ul. Węglowej przyciąga kilka tysięcy fanów.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?