„Ustawa o ochronie naszych dzieci” przewiduje podniesienie minimalnego wieku wymaganego przy kupnie karabinów półautomatycznych z 18 do 21 lat, a także zakaz używania magazynków o pojemności powyżej 15 naboi. Zaostrzone miałyby być również kary za nielegalny handel bronią. Nowe prawo ustanowiłoby ponadto zasady przechowywania broni w budynkach mieszkalnych i sankcje karne za ich naruszenie.
- Dlaczego ktoś miałby sprzeciwiać się podnoszeniu wieku, aby nastolatki nie miały AK-47? - zastanawiała się Przewodnicząca Izby Reprezentantów, Nancy Pelosi. - Zwracają nam uwagę, że nastolatki mają problemy ze zdrowiem psychicznym. Chcemy się zająć również problemami ze zdrowiem psychicznym, jednak w innych krajach są takie same problemy, a nie ma epidemii przemocy z użyciem broni palnej – argumentowała Pelosi.
Republikanie zwracali z kolei uwagę na to, że Kongres powinien zająć się pierwotną przyczyną pojawiających się aktów przemocy, a nie nakładaniem ograniczeń na dostęp do broni. Jak zauważył przedstawiciel Republikanów Steve Scalise, po atakach z 11 września prawodawcy nie zakazali dostępu do samolotów. - Samoloty były tego dnia używane jako broń do zabijania tysięcy ludzi i siania terroru w naszym kraju. Nie było rozmowy na temat zakazu samolotów – powiedział Scalise dziennikarzom.
Jak podkreślają media, „Ustawa o ochronie naszych dzieci” autorstwa Demokratów, jest próbą wywarcia presji na republikańskich kongresmenów, którzy opowiadają się za jak największa wolnością w dostępie do broni. Teraz ustawę musi zatwierdzić Senat, w którym połowę miejsc zajmują Republikanie, co oznacza - jak podkreślają media - że najprawdopodobniej zostanie ona odrzucona.
Źródło: NBC News