Grunt to ostrożność
Grunt to ostrożność
Przy używaniu fajerwerków pamiętajmy o podstawowych zasadach bezpieczeństwa:
z Petardy kupujmy w sprawdzonych sklepach. Sprawdźmy, czy mają one instrukcję obsługi w języku polskim oraz nazwę producenta lub importera;
z Nie używajmy fajerwerków w grupie osób i w miejscach, w których mogą one spowodować pożar lub kalectwo. Odpalonej petardy nie wolno trzymać w rękach;
z Petardę kierujmy do góry, zgodnie z kierunkiem lotu;
z Absolutnie nie wolno rozbierać fajerwerków, podchodzić do niewybuchów i ponownie próbować je odpalać. Bardzo niebezpieczne jest też samodzielne konstruowanie petard.
Jeśli nie zachowamy pewnych podstawowych zasad bezpieczeństwa, sylwestrowa zabawa może być dla nas nieprzyjemna. Wypadki podczas świętowania ostatniej nocy w roku nie należą bowiem do rzadkości.
Wybuch tylko 4 dni w roku
Przede wszystkim pamiętajmy, że tylko w sylwestra, Nowy Rok, a także w czasie prawosławnych obchodów przełomu roku (czyli 13 i 14 stycznia) można bezkarnie odpalać fajerwerki i petardy. Skwapliwie korzystają z tego nie tylko dorośli, ale, co gorsza, także dzieci. Zapominając o konsekwencjach nie tylko zdrowotnych, ale i prawnych.
- Każdy, kto będzie używał petard, fajerwerków lub innych niebezpiecznych substancji wybuchowych, zostanie ukarany - mówi asp. Renata Grzybowska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. - Karą taką jest grzywna w wysokości do 500 złotych lub nagana.
Dozwolone od lat 18
Policjanci karać będą nie tylko odpalających petardy, ale i tych, którzy sprzedają je dzieciom i młodzieży.
- Absolutnie nie wolno sprzedawać fajerwerków osobom poniżej 18. roku życia - przypomina asp. Renata Grzybowska. - Za złamanie tego zakazu grozi grzywna oraz kara ograniczenia lub pozbawienia wolności do dwóch lat.
Większość sprzedających dostosowuje się do tego zakazu. Niestety, dzieciaki są sprytniejsze i z łatwością zdobywają petardy.
- Bardzo często przychodzą do mnie dzieciaki, które chcą kupić petardy - mówi pan Jan, sprzedawca fajerwerków. - Ode mnie niczego nie dostaną. Ale są sprytne. Proszą o pomoc starszych.
Ostrożność, umiar i... trzeźwość
Niestety, coraz częściej to rodzice kupują niebezpieczne środki pirotechniczne swoim pociechom. Nie zważając na konsekwencje. A potem... do szpitali trafiają osoby z pourywanymi palcami, poparzonymi dłońmi czy twarzą.
- Najczęstszą przyczyną takich zdarzeń jest bezmyślność połączona z alkoholem - mówią policjanci. - Osoby nietrzeźwe przeceniają swoje możliwości i wtedy dochodzi do tragedii. Co gorsza, mogą zaszkodzić nie tylko sobie, ale i innym ludziom stojącym w pobliżu.
Warto też pamiętać, że gdy my się bawimy, nasze zwierzęta przeżywają koszmar. Sylwestrowa kanonada to noc strachu szczególnie dla psów. Weterynarze radzą, żeby zasłonić okna, aby nasi pupile nie widzieli błysków petard.
Za zgodą weterynarza można też podać psu środki uspokajające.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?