Uważaj na e-kartki!

Jak ustrzec się przed świątecznym zainfekowaniem komputera?

Antywirus to podstawa

Jeśli komputer jest chroniony przez profesjonalny program antywirusowy, powinniśmy być spokojni. Dlatego zanim zdecydujemy się otworzyć jakiegoś linka, odebrać nadesłaną nam e-kartkę czy spróbujemy kupić coś w sieci, sprawdźmy, czy nasz komputer jest odpowiednio zabezpieczony.

Upewnijmy się, że mamy zainstalowane oprogramowanie chroniące komputer. Używajmy dobrego programu, który zapewnia ochronę przed wirusami, koniami trojańskimi, programami szpiegującymi i reklamowymi, spamem, hakerami, itp.
W przypadku zakupów w sieci, sprawdźmy czy odwiedzamy autentyczną stronę sklepu. Jeśli otrzymaliśmy email z prośbą o weryfikację danych, zignorujmy go.

- Nic, co dobre nie chce samo dostać się do naszego komputera - mówi Emil Wasilewski, przedstawiciel Panda Security. - Zalecam szczególną ostrożność, jeśli otrzymujemy wiadomości wymagające dodatkowego klikania w podejrzane linki.

Kartka bez ryzyka

Zanim otworzymy e-kartkę, powinniśmy sprawdzić adres, upewnić się od kogo ją otrzymaliśmy. Jeżeli wiadomość wzbudza nasze podejrzenia: nie jesteśmy przekonani do jej autentyczności, mamy wątpliwości co do imienia nadawcy czy też tematu wiadomości, to po prostu skasujmy taką kartkę. Jest to zdecydowanie lepsze rozwiązanie niż ryzykowanie zainfekowaniem systemu.

- W przypadku e-kartek przede wszystkim musimy polegać na własnej intuicji - doradza Emil Wasilewski. - Kartki od znajomych nie powinny budzić podejrzeń. Nie zawierają one wirusów. Możemy też bez obaw odbierać kartki przesyłane na portalu nasza klasa. Nie wymagają one otwierania żadnych linów. Poza tym są już wcześniej sprawdzane wewnątrz portalu czy nie zawierają wirusów.

Bądź czujny

Większość bezpiecznych e-kartek wysyłanych jest w formie linka do strony, która umożliwia przejście bezpośrednio do właściwej wiadomości. Należy unikać załączników i pobierania plików z nierozpoznanych źródeł. Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości, skasujmy kartkę. Większość fałszywych e-kartek wygląda jak prawdziwe, ale najczęściej zawierają one jakieś znaki ostrzegawcze.

Mogą to być słowa lub nazwy napisane z błędem. Uważajmy też na kartki od nieznanych, ale intrygujących nadawców np:. Twój Przyjaciel, czy Twój Tajemniczy Wielbiciel. Nie odbierajmy informacji wysyłanych z nieznanego adresu URL.
Zaufajmy sobie i nie odbierajmy wiadomości, które wzbudzają nasze, nawet najmniejsze wątpliwości.