- Nawet ci, którzy mieszkają tu od ponad 50 lat nie mogą sobie przypomnieć, kiedy po raz ostatni Janowszczyzna hucznie świętowała Noc Kupały. Teraz wigilia świętego Jana przeżywa u nas swój renesans - dzielili się swymi spostrzeżeniami zgromadzeni na placu przy Klubie Wiejskim ludzie.
Zanim zapłonęło świętojańskie ognisko, wszyscy zostali zaproszeni do udziału w różnego rodzaju konkursach. Chociaż ich tematyka miała niewiele wspólnego z sobótkową obrzędowością, jednak nie brakowało chętnych do wspólnej zabawy. Organizatorzy przygotowali min. pokaz mody sprzed 60 lat. Modelki, które wkroczyły na scenę, prezentowały zrobione na szydełku sukienki, tkane na krosnach spódnice oraz haftowane bluzki.
Najmłodsi mieszkańcy Janowszczyzny mieli za zadanie wypić jak najszybciej napój z butelki ze smoczkiem, a także przeobrazić się za pomocą balonów w kosmonautę. Były również konkursy robienia makijażu na bazie farb plakatowych i buraka oraz oddzielanie grochu od ryżu.
Wraz z nastaniem wieczoru wybrano najpiękniejszą rusałkę, po czym wszyscy uczestnicy Sobótki zgromadzili się przy ognisku. Było też szukanie legendarnego kwiatu paproci. Nikogo z poszukiwaczy nie zrażał fakt, że owa roślina wcale nie kwitnie. Aby spełnić wymogi tradycji, kwiat paproci zastąpiono wiązanką brzozowych gałązek.
Przy dźwiękach muzyki barwny korowód podążył następnie nad brzeg rzeki Kamionki, gdzie panny zademonstrowały obrzęd puszczania wianków na wodzie.
Sobótkę w Janowszczyźnie przygotowała młodzież działająca przy Klubie Wiejskim, Rada Sołecka i Sokólski Ośrodek Kultury.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?