Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W klasztorze nie będzie ani stołka, ani kubka kameduły

(yes)
Fot. Archiwum
Niepotrzebne są duże nakłady finansowe. Wystarczy zaadaptować jeden z eremów i utworzyć w nim izbę kameduły - z takim pomysłem wystąpił w ubiegłym roku Grzegorz Kubaszewski, ówczesny pracownik Domu Pracy Twórczej w Wigrach.

Projekt nie spotkał się jednak z zainteresowaniem Agnieszki Tarasiuk, szefowej DPT.

- Słyszałam o nim, ale miałam inną koncepcję funkcjonowania ośrodka. Nie chciałam zamieniać go w placówkę muzealną - twierdzi. - Poza tym, to jednak wymagałoby sporych nakładów finansowych.

- Byłaby to turystyczna atrakcja. W dodatku spełniałaby funkcję edukacyjną - przekonywał Kubaszewski, który odbył długotrwałą kwerendę po wielu polskich archiwach. Przygotował opracowanie o polskich kamedułach, dzięki którym w XVIII w. powstały Suwałki. Zebrał też liczne dokumenty, które nigdy wcześniej nie były prezentowane w jednym zbiorze.

Jego zdaniem, na ich wyeksponowanie można byłoby wykorzystać część eremu. Natomiast druga izba zawierałaby stół, stołek, dzbanek, gliniany kubek i drewniane łóżko. Pokazywałaby, jak wyglądał dzień powszechny zakonników.

Agnieszka Tarasiuk nie zaprzecza, że Dom Pracy Twórczej powinien pamiętać o pierwszych lokatorach półwyspu wigierskiego.

- Nie zapominamy - przekonuje. - Wkrótce zorganizujemy sesję naukową, poświęconą kamedułom.

Innymi pomysłami, jej zdaniem, powinien zająć się Kościół, który wkrótce przejmie klasztor.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna