W leśnictwie Szumowo spłonął ponad hektar lasu

Dzięki wykorzystaniu nowoczesnej technologii udało się wykryć pożar. Osoba dyżurująca w Punkcie Alarmowo-Dyspozycyjnym Nadleśnictwa Łomża zauważyła na na jednym monitorów dym. Przy pomocy monitoringu określono lokalizację pożaru.

Przy pomocy monitoringu określono przybliżoną lokalizację: granica leśnictw Szumowo i Krajewo na azymucie 175 st. Szybki kontakt z miejscowym leśniczym poskutkował sprawną lokalizacją pożaru. W tym samym czasie została powiadomiona Państwowa Straż Pożarna w Zambrowie, a następnie został wezwany samolot gaśniczy z Białegostoku będący do dyspozycji nadleśnictw z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych z Białegostoku.- informuje Nadleśnictwo Łomża

Zobacz też: Duży pożar w gminie Michałowo. Spłonęła część lasu i 13 domków letniskowych nad Siemianówką między Budą, a Cisówką [ZDJĘCIA]

Po godzinie 12 PSP w Zambrowie otrzymała informację o pożarze lasu na terenie kompleksu leśnego Czerwony Bór. Po dotarciu straży na miejsce, strażacy zastali płonące poszycie leśne. Ogień rozprzestrzeniał się w młodniku sosnowo brzozowym.

Pożar młodnika jest najniebezpieczniejszym pożarem lasów, ze względu na możliwość przejścia ognia w strefę koron, co powoduje szybki rozwój pożaru. Pożar wybuchł przy wilgotności ściółki wynoszącej zaledwie 9,5 %, na szczęście wiatr nie był silny co pozwoliło na sprawne opanowanie pożaru.- informuje Nadleśnictwo Łomża

Straż Pożarna zabezpieczyło miejsce i rozpoczęła akcję gaszenia. Strażaków wspierał samolot gaśniczy z Białegostoku. Łącznie płonęło 16 hektarów lasu. Oszacowano, że w wyniku pożaru spłonęło 1,2 hektarów 15-letniego lasu.

Szybka akcja gaśnicza pomogła uratować dużą powierzchnię lasu. Przyczyna pożaru nie została jeszcze ustalona.
Czytaj też: Płoną lasy, trzykrotnie więcej pożarów niż rok temu. W większości przypadków winny jest człowiek. Jak temu zapobiec?