Dwie starsze panie zostały docenione za to, co zrobiły dla rodziny ze wsi Grabowskie, która w pożarze straciła stodołę, maszyny i zboże. Przez kilka dni kobiety zbierały pieniądze od mieszkańców Grabowa, Gut Starych, a nawet Kowalewa. To już inna gmina, ale ta sama parafia. Same organizowały sobie dowóz, a potem chodziły od domu do domu i prosiły o wsparcie. To była wyczerpująca wędrówka, ale emerytki nie narzekały. Zebrały ponad 4 tys. zł, które przekazały pogorzelcom.
- Pierwszy raz za naszej pamięci tak się w gminie zdarzyło i trzeba było to ich dobre serce docenić - podkreśla Alina Turowska. - W miejsce kwiatka, panie otrzymały drobne upominki.
Nocne lampki wręczono emerytkom na ostatniej sesji rady gminy. To był pierwszy punkt obrad. Upominki dla obu odebrała Eufrozyna Kupis.
- Dla nas to było duże zaskoczenie, bo my tego nie robiłyśmy dla poklasku, ale bardzo nam się to podobało - przyznaje Eufrozyna Kupis. - Proszę się rozejrzeć, wokół jest tylu ludzi potrzebujących pomocy. Głodnych dzieci, starszych i samotnych. Czy jeden drugiemu nie może podać ręki? Ile to byłoby wtedy dobra, a wystarczy przecież tylko serce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
