W przedszkolu drożej, ale dłużej

Rodzice od września nie będą musieli ścigać się z czasem odbierając maluchy z przedszkola. Zapłacą też tylko za dni, w których dziecko będzie w placówce.

Urzędowych spraw raczej nie uda mi się załatwić po 16, gdy kończę pracę, ale przynajmniej zdążę wskoczyć do sklepu zanim odbiorę Bartka z przedszkola. Z synkiem bardzo trudno chodzi się na zakupy - cieszy się ełczanka, Justyna Kalinowska.

Teoretycznie opłata wzrośnie, ale dla wielu rodziców zmaleje
Od września zmienia się wysokość opłat za przedszkole i sposób ich naliczania. Rodzice, których pociechy nie opuszczą ani jednego dnia w ciągu miesiąca wydadzą 20 złotych więcej. Ci, którzy mają bardziej chorowite maluchy, płacić będą znacznie mniej niż dotychczas.

- Odchodzimy od miesięcznych opłat, chcemy by system był bardziej klarowny. Rodzice nie będą już płacić jednej, stałej kwoty, która do tej pory wynosiła 170 złotych, ale 9,05 złotego za każdy dzień pobytu dziecka w placówce - informuje Artur Urbański, zastępca prezydenta Ełku. - Teoretycznie, gdyby dziecko chodziło przez cały miesiąc do przedszkola, rodzice zapłacą więcej. Ale wszyscy wiemy, jak jest z frekwencją wśród maluchów.

Podstawowa opłata to nie jedyny koszt, jaki ponoszą rodzice. Do tego należy doliczyć koszty wyżywienia. Ich wysokość ustalają dyrektorzy placówek. Jeżeli dziecko nie pojawi się w przedszkolu, odpowiednia kwota za kady dzień nieobecności jest zwracana rodzicom.

Dziecko odbierzesz nawet o 17
Od września ełckie przedszkola będą otwarte o godzinę dłużej, czyli do godz. 17.
- Wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom rodziców, którzy w tym zabieganym świecie nie zawsze mają czas, żeby załatwić swoje sprawy - dodaje Artur Urbański.

W wakacje pociechy do placówek oddawać będziemy jeszcze na starych zasadach. W lipcu dyżur pełnią Przedszkole Samorządowe nr 2, Bajka oraz Mali Odkrywcy. W sierpniu natomiast otwarte będą: Niezapominajka, Ekoludki oraz Słoneczna Ósemka.