W sierpniu na kolei będzie strajk

W efekcie 17 sierpnia pracownicy tej spółki zorganizują 24-godzinny strajk generalny. Tego dnia, począwszy od północy, w całym kraju nie odjedzie żaden z zaplanowanych pociągów PR.

- Organizując strajk ostrzegawczy, liczyliśmy, że ktoś naprawi patologie, które ostatnio uwidoczniły się w spółce Przewozy Regionalne - powiedział w czwartek Leszek Miętek, przewodniczący Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych w Polsce. - Pomimo naszej dobrej woli, pomimo tego, że spór toczy się od trzech lat, pomimo tego, że zrobiliśmy wszystko, o co prosił nas mediator, doszliśmy do sytuacji takiej, że reakcja marszałków województw nie daje nam żadnych nadziei na przetrwanie spółki ani podniesienie wynagrodzeń.

Związkowcy domagali się 280 zł podwyżki od czerwca. Propozycja zarządu była zaś dwuetapowa: w sierpniu pensja kolejarzy miałaby wzrosnąć o 120 zł, a od 1 stycznia 2013 r. - o około 130 zł w wynagrodzeniu zasadniczym na pracownika, co z pochodnymi stanowiłoby wzrost o 240 zł.

Propozycja to została przedstawiona na ostatnim spotkaniu zarządu z przedstawicielami organizacji pracowniczych. Nie spotkała się jednak z akceptacją KKZZ. Została wpisana do protokołu rozbieżności, który otworzył drogę formalną do strajku.

Protest potrwa 24 godziny. O północy zostanie zawieszony, by mogły się odbyć negocjacje i ewentualne zawarcie porozumienia. Jeśli w ciągu tygodnia nie będzie rezultatów rozmów, 24 sierpnia strajk rozpocznie się ponownie.

- Ta decyzja przyszła z wielkim bólem, bo liczyliśmy, że uda się doprowadzić do porozumienia - zaznaczył przewodniczący.

Na początku lipca w całej Polsce odbył się strajk ostrzegawczy.