Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W środę grają pierwszoligowcy. Oby nowe ściany w Suwałkach pomogły!

Miłosz Karbowski
Siatkarze Ślepska w hali suwalskiego OSiR-u trenują od dwóch tygodni. Czas "ochrzcić” ją zwycięstwem!
Siatkarze Ślepska w hali suwalskiego OSiR-u trenują od dwóch tygodni. Czas "ochrzcić” ją zwycięstwem! T. Kubaszewski
Suwałki, Hajnówka. Odradzający się Ślepsk Suwałki zadebiutuje dziś w wyremontowanej hali OSiR.

Podopieczni Adama Aleksandrowicza od dwóch tygodni trenują w odrestaurowanym, efektownym obiekcie. Dziś zagrają w nim pierwszy raz o ligowe punkty z Orłem Międzyrzecz. Na krzesełkach na widowni może zasiąść 460 osób. Niedługo mają zostać dokupione rozsuwane trybuny na kolejne 200 miejsc.

Nieobliczalność kontra doświadczenie

- Czujemy się tu dobrze. Trudno powiedzieć, czy hala już jest naszym atutem. Na pewno występy w niej chcielibyśmy zacząć od zwycięstwa - mówi trener Ślepska Adam Aleksandrowicz.

Drużyna wyraźnie wychodzi z kryzysu. Przełom nastąpił w morderczym meczu z Morzem Szczecin, wygranym 3:2. Po nim przyszła nikła porażka z liderem Fartem Kielce 2:3. Bój z międzyrzeczanami zapowiada się bardzo ciekawie. Z jednej strony staną gospodarze - mniej doświadczeni i nieobliczalni, ale z wilczym apetytem na punkty. Z drugiej siatkarskie "wygi" jak były reprezentant Polski, środkowy Jarosław Stancelewski, przyjmujący Rafał Matusiak, atakujący Krzysztof Hajbowicz czy rozgrywający Maciej Fijałek.

- Doświadczenie to najmocniejsza strona Orła. Nie zmienia to faktu, że w naszej sytuacji musimy celować w zdobycie kompletu punktów. Po ostatnich meczach duch w drużynie rośnie, wydaje się, że forma też - mówi Aleksandrowicz.

Albo punkty, albo kłopoty

Każde spotkanie, niezależnie od rywala, jest już dla suwalczan szalenie istotne. Brak punktów oznacza pogrążanie się w kłopotach i utratę szans na załapanie się do bezpiecznej ósemki I ligi. Niestety, w niewiele lepszej sytuacji znajduje się teraz Pronar Parkiet Hajnówka. "Traktory"podejmą dziś głównego kandydata do awansu do PlusLigi, Trefl Gdańsk. Nawet w meczu z takim przeciwnikiem, trzeba już jednak szukać szansy na poprawienie swojego bilansu.

Pronar Parkiet wyjdzie na boisko bez kontuzjowanego Allassane Guindo. Uraz kolana odnowił mu się podczas rozgrzewki przed sobotnim spotkaniem z SMS-em Spała.

- Właśnie jadę do Białegostoku na rezonans - mówił nam wczoraj Ali. - Jego wyniki poznam w środę. Tego dnia będę tylko dopingował chłopaków. Liczę się z tym, że mogę pauzować do końca sezonu, ale jeszcze mam cichą nadzieję, że nie jest aż tak źle. Szkoda, bo już wydawało się, że wszystko w porządku, minął ból. Nagle jednak znów kolano się odezwało - dodał siatkarz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna