Dwóch 22-latków w środę wieczorem szło przez centrum Ełku z wypchanym workiem. Kiedy zainteresowali się nimi policjanci, młodzi ełczanie tłumaczyli się, że niosą w nim ziemniaki. Okazało się, że były to skradzione przewody elektryczne.
Od kilku dni w Ełku pełnią służbę policjanci z oddziału prewencji z Olsztyna. W środę, około godziny 21.40, podczas patrolowania centrum miasta, zwrócili uwagę na dwóch mężczyzn.
- Szli ulicą Armii Krajowej i nieśli worek. 22-latkowie tłumaczyli funkcjonariuszom, że w worku przenoszą ziemniaki. Po sprawdzeniu podejrzanego bagażu okazało się, że znajdują się w nim przewody elektryczne - mówi sierż. Monika Bekulard, rzeczniczka ełckiej policji.
Policjanci szybko ustalili też właściciela skradzionych przedmiotów. Zostały one wyniesione z altanki działkowej należącej do rodziców jednego z 22-latków.
Mężczyźni zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Teraz 22-latkowie odpowiedzą za kradzież. Grozi im nawet 5 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?