Wakacje na łapu-capu

Obecnie biura podróży dysponują ogromną ilością tego typu ofert. Nawet jeśli nie można zorganizować urlopu w każdej chwili, to i tak jest duże prawdopodobieństwo, że znajdzie się wymarzoną dla siebie ofertę. Zależy to głównie od szczęścia.
Jeśli nie masz sprecyzowanych planów co do miejsca spędzenia urlopu, a interesuje cię tylko zaoszczędzenie pieniędzy, dowolne biuro podróży znajdzie ci nawet kilkanaście ofert last minute do wyboru. Czasem warunek jest tylko jeden - musisz zdecydować się na wyjazd natychmiast.
Taką propozycję dostałam i ja. Kiedy wczoraj orientowałam się, na co mogą liczyć zaradni i oszczędni turyści, dowiedziałam się, że jeśli zdecyduję się na wyjazd następnego dnia, to czeka mnie tani urlop w Tunezji. Więcej czasu mam, jeśli zechcę pojechać do Egiptu. Wyjazd przypada na koniec maja, a za dwa tygodnie pobytu z pełnym wyżywieniem zapłacę mniej o cały tysiąc zł .
- Na wyjazdy typu last minute decyduje się sporo osób - mówi Eugeniusz Ławryniuk, prezes Podlaskiej Izby Turystyki. - Po pierwsze, wśród takiej ilości ofert, jakimi dysponują biura podróży, zawsze można coś dla siebie znaleźć. Po drugie - w ten sposób można zaoszczędzić nawet kilkaset złotych.
Jednak last minute nie jest dla wszystkich turystów. Wszakże nie każdy może zdecydować, że nazajutrz wyjeżdża
- Na wyjazd typu last minute decydują się osoby, które uprawiają wolny zawód, lub np. prowadzą własny biznes - wyjaśnia Eugeniusz Ławryniuk.
Jak mówi, jest też grupa osób, która nie lubi ryzykować i korzysta tylko ze standardowych ofert.
Podczas poszukiwania oferty dla siebie zostałam też lojalnie ostrzeżona, że nazwa last minute w ofercie nie zawsze odpowiada prawdzie. Często biura podróży stosują taki chwyt, żeby przyciągnąć nieobeznanych turystów. Jednak jak przed takimi oszustwami się ochronić? Przecież niejednokrotnie naszym jedynym źródłem informacji jest właśnie pracownik biura podróży.
Trzeba się świetnie orientować w standardowych stawkach za różne wyjazdy, żeby z całą pewnością stwierdzić, że przedstawiona oferta jest rzeczywiście świetną okazją. A jak już taką znajdziemy, trzeba pędzić do domu i pakować walizki. Może już jutro, pojutrze przywita nas słoneczna tunezyjska plaża...