Dwa zwycięstwa po 1:0 z Pogonią w Łapach i u siebie ze Spartą Szepietowo odnieśli piłkarze Tura. Dzięki temu do ostatniej kolejki rozgrywek zachowali matematyczną szansę na awans do trzeciej ligi. W środę bielszczanie pojechali do Łap w mocno osłabionym składzie.
Z powodu kontuzji grać nie mogli Michał Walczuk i Karol Kosiński, a Andrzej Kosiński pauzował za żółtą kartkę. Mecz z Pogonią toczył się w wakacyjnym tempie, a o zwycięstwie Tura zadecydowała akcja z 37. minuty. Krystian Kulikowski dostał podanie na prawe skrzydło, wpadł w pole karne, zagrał piłkę do nadbiegającego Daniłowskiego, a ten z bliska pokonał bramkarza Michała Buszkę.
Trudniejsze zadanie czekało naszych piłkarzy w sobotę, gdy do Bielska zawitała Sparta Szepietowo, z wieloma ogranymi w III lidze zawodnikami, głównie wychowankami drugoligowej dziś Olimpii Zambrów. Licznie zgromadzona publiczność oglądała wyrównany pojedynek. Bliscy strzelenia goli dla gości byli Łukasz Godlewski, Patryk Dłuski i grający niegdyś w Narewce Grzegorz Makal, a po stronie Tura do ciekawych sytuacji dochodzili trzej bracia Kosińscy oraz aktywny Łukasz Pawluczuk.
Dobrze spisywała się jednak defensywa Sparty, w której brylował 18-letni wychowanek Puszczy Hajnówka Michał Lewczuk, mający za sobą także występy w młodzieżowej drużynie MOSiR-u Bielsk Podlaski pod wodzą trenera Pawła Bierżyna. Piłkarze Tura długo kazali czekać swoim kibicom na zwycięską bramkę. Padła ona dopiero w 83. minucie, gdy strzał oddawał Pawluczuk. Wybita przez gości piłka zakotłowała się w ich polu karnym, a tam najbystrzejszy okazał się Karol Kosiński i strzelił swojego 36. gola w tym sezonie.
Miniony tydzień był też udany dla najgroźniejszego rywala Tura - Ruchu Wysokie Mazowieckie, który pewnym krokiem zmierza do awansu do III ligi. W środę, po zaciętym boju, Ruch pokonał w Zabłudowie Rudnię 2:1, a w sobotę rozbił na swoim boisku Narewkę aż 9:0. Losy awansu rozstrzygną się więc w rozgrywanej w najbliższą sobotę (18 czerwca) o godz. 17 ostatniej kolejce, w której Ruch wyjeżdża do Mielnika, a Tur na „świętą wojnę” do Siemiatycz. Zespół z Wysokiego Mazowieckiego ma nad bielszczanami dwa punkty przewagi i lepszy bilans meczów bezpośrednich (4:1 do 2:3), więc do awansu do III ligi wystarczy mu remis w ostatniej kolejce.
Łapy, 9.06.2016 - IV liga, Pogoń Łapy - Tur Bielsk Podlaski 0:1 (0:1),
Bramka - 37’ Daniłowski (as. K. Kulikowski). Żółte kartki: Demiańczuk, Gąsowski (Pogoń); M. Jakubowski (Tur). Sędziował Marcin Świerzbiński (Białystok). Widzów 100.
Bielsk Podlaski, 11.06.2016 - IV liga, Tur Bielsk Podlaski - Sparta Szepietowo 1:0 (0:0).
Bramka - 83’ K. Kosiński (as. Ł. Pawluczuk). Żółta kartka - Olszewski (Sparta). Sędziował Grzegorz Kawałko (Augustów). Widzów 300.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?