Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Walentynki - zamiast całusów możesz dostać... wirusa

Źródło Panda Security opr elia
Hakerzy już świętują Dzień Zakochanych. Waledac.C to pierwszy tegoroczny robak walentynkowy. Rozprzestrzenia się za pośrednictwem poczty e-mail i ukrywa w kartce z życzeniami.

Wirus może spowodować rozsyłanie z naszego komputera dużej ilości spamu - ostrzega firma Panda Security.

Robak Waledac.C przenosi się pocztą elektronicznej pod postacią kartki z życzeniami z okazji dnia świętego Walentego. Wiadomość zawiera link umożliwiający pobranie kartki. Kliknięcie odsyłacza i akceptacja pobrania pliku powoduje zainstalowanie robaka na komputerze ofiary. Zainfekowane pliki opatrzono nazwami kojarzącymi się z dniem świętego Walentego:

* youandme.exe
* onlyyou.exe
* you.exe
* meandyou.exe

Po zainfekowaniu komputera robak wykorzystuje e-mail ofiary do rozsyłania spamu. Wykorzystuje do tego wszystkie adresy poczty elektronicznej przechowywane w komputerze użytkownika. Tym sposobem rozprzestrzenia sie dalej.

Wirus ukryty w takiej kartce stanowi zagrożenie dla nadawcy i dla odbiorcy. Po jej otwarciu może poważnie uszkodzić komputer ukochanej lub ukochanego. Co gorsza, narażone na obdarowanie tym samym prezentem są kolejne osoby, ponieważ tego typu wirusy potrafią się rozprzestrzeniać. Tak więc Walentynki pełne miłości od Walentynek pełnych robaków dzieli zaledwie kilka prostych zasad bezpieczeństwa.

Zdaniem firmy Symantec, 14 lutego autorzy wirusów będą chcieli skorzystać z nieuwagi mniej podejrzliwych internautów do których trafią maile o nazwach w stylu "My Heart belongs to You" itp.

Zagrożenie wirusami nie przychodzi wyłącznie w postaci zainfekowanych wiadomości email. Ponieważ Walentynki to także wzmożony czas zakupów w sieci, rośnie prawdopodobieństwo, że szczegóły dotyczące operacji bankowych znajdą się w rękach cyberprzestępców. Aby bez problemów zapłacić za walentynkowy prezent i móc przekazać go sympatii, należy omijać nieznane linki przychodzące w poczcie elektronicznej. "Wiele niechcianych wiadomości wysyłanych na konta użytkowników zawiera linki do fałszywych stron bankowych lub sklepów internetowych. Odwiedzając je, użytkownicy proszeni są o podanie poufnych informacji, takich jak numer konta oraz hasło. To klasyczny przykład phishingu" - mówi Piotr Walas, kierownik PogotoVia AntyVirusowego Panda Software Polska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna