Wasiluk w Cracovii

Cracovia od dłuższego czasu interesowała się piłkarzem Jagi. Wydawało się, że do transferu dojdzie zimą. Kiedy niemal wszystko zostało ustalone, w martwym punkcie stanęły negocjacje na temat umowy indywidualnej. Nastąpiły rozbieżności co do kwoty uposażenia zawodnika.

- Tym razem gładko poszło - uśmiecha się 21-letni defensor. - Ustaliliśmy warunki kontraktu. Jestem z nich zadowolony. Cieszę się, że będę mógł grać w Cracovii. Budowany jest tutaj nowy zespół, przyjdzie kilku młodych piłkarzy. Dla mnie ważne jest też to, że trenerowi Stefanowi Majewskiemu zależało, żeby mieć mnie w drużynie.

Wasiluk zdecydował się podpisać z "Pasami" długą, bo czteroletnią umowę. - Nigdy nie ma pewności, że człowiek podejmuje właściwą decyzję. Mam jednak nadzieję, że Cracovia da mi szanse rozwoju. Czy większe niż Jagiellonia? To się okaże w praktyce. O Jadze nie zapomnę. Tutaj się przecież wychowałem. W Białymstoku mam rodzinę, przyjaciół. Zawsze będę darzył i klub, i miasto ogromnym sentymentem - mówi blisko dwumetrowy obrońca.

Pod Wawelem Wasiluk nie będzie osamotniony. W Cracovii grają byli piłkarze żółto-czerwonych: Łukasz Tupalski oraz Przemysław Kulig. Obaj w obronie. Teraz białostocka kolonia zwiększy się o kolejnego defensora z jagiellońskim rodowodem.

Wasiluk "wypłynął" na szersze wody po przyjściu do Jagiellonii trenera Artura Płatka. Wiosną 2007 roku, zaraz po rozpoczęciu pracy z zespołem, Płatek odważnie postawił na młodego obrońcę. Ten odwdzięczył się dobrą grą. Zimą, potrzebując zastrzyku gotówki, klub zdecydował się na transfer piłkarza. Wcześniej Wasilukiem poważnie interesowała się Legia Warszawa. Cracovia chciała wyłożyć za zawodnika 900 tysięcy złotych. Taka sama kwota wchodzi w grę również i tym razem, bowiem zimowe ustalenia nie uległy większej zmianie. Poza tym krakowska strona podała, że pozyskanie Wasiluka to najdroższy transfer klubu, a do tej pory najwięcej zapłaciła GKS-owi Katowice za Piotra Polczaka - 800 tysięcy.
Pieniądze powinny zostać przeznaczone na wzmocnienie kadry białostockiego zespołu. Przewija się kilka nazwisk, które mogłyby trafić na Podlasie. Jednak brakuje konkretów. Na razie nie ma nawet trenera drużyny. Prawdopodobnie w Austrii przy okazji mistrzostw Europy dojdzie do spotkania Cezarego Kuleszy (odpowiedzialnego w klubie za sprawy sportowe) z Michałem Probierzem - głównym kandydatem na ławkę szkoleniową Jagiellonii.
Wiadomo natomiast, że z klubu na własną prośbę, odchodzi Tomasz Sokołowski.

Marek Wasiluk ma 21 lat i doskonałe warunki fizyczne (197 cm/91 kg). Jest wychowankiem MOSP Jagiellonii i trenera Andrzeja Ambrożeja. Może występować na lewej obronie lub w środku bloku defensywnego. Grywał także w drugiej linii. Ma za sobą występy w młodzieżowych reprezentacjach kraju. Ostatnio był powoływany do kadry U-21. W poprzednim sezonie wystąpił w 25 pierwszoligowych spotkaniach, strzelając jedną bramkę. W 7. Piłkarskim Plebiscycie "Gazety Współczesnej" zyskał tytuł Odkrycia Roku 2007.