Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Weźmiemy Rosjan siłą

Krzysztof Sokólski
Damiana Wleklaka czekają dzisiaj twarde pojedynki z Rosjanami. Wierzymy, że Polak będzie w nich górą.
Damiana Wleklaka czekają dzisiaj twarde pojedynki z Rosjanami. Wierzymy, że Polak będzie w nich górą. Fotorzepa
Białystok. Polacy są doskonale przygotowani do turnieju pod względem fizycznym. W meczu z Rosją jesteśmy faworytem - uważa Jerzy Melcer, wielokrotny reprezentant Polski w piłce ręcznej rodem z Białegostoku.

Dzisiaj, o godzinie 17.30 polscy szczypiorniści spotkają się w ćwierćfinale mistrzostw świata z Rosją. Biało-czerwoni na niemieckich parkietach spisują się fantastycznie. Doznali tylko jednej porażki z Francją. W drugiej fazie mundialu wygrali swoją grupę. Teraz na drodze do strefy medalowej stanęli Rosjanie, którym na mistrzostwach nie specjalnie się wiedzie. Awans do ćwierćfinału wywalczyli dopiero w ostatnim meczu z Węgrami. Trener Władimir Maksimow zwycięstwo 26:25 określił w kategoriach "cudu".
- Jednak Rosjan absolutnie nie można lekceważyć - podkreśla Jerzy Melcer, brązowy medalista igrzysk olimpijskich z Montrealu (1976). - Za moich czasów zawsze mieliśmy z nimi problemy i najczęściej przegrywaliśmy. Oni zawsze byli mocni fizycznie. Pierwsi zaczęli wprowadzać do zespołu dwumetrowych zawodników.
Teraz jednak sytuacja uległa zmianie. Melcer twierdzi, że to Polacy są silniejsi od rywali: - Trener Bogdan Wenta doskonale przygotował drużynę właśnie pod względem fizycznym. Kondycja w tak wyczerpującym turnieju ma olbrzymie znaczenie. Chłopcy lepiej wytrzymują trudy spotkań od swoich przeciwników. I co ważne, potrafią narzucić własny styl gry. Jeśli od początku meczu narzucą go również Rosjanom, jestem spokojny o wynik - dodaje legenda SZS-AZS Białystok.
Melcer ze spokojem czeka na dzisiejsze spotkanie. Czy przed decydującymi meczami mundialu doradziłby coś trenerowi kadry?
- Wenta to fachowiec, wie co robi. Poza tym, jak drużynie "idzie", to nie ma co zmieniać, tylko tłuc rywali ile wlezie - uśmiecha się wielokrotny reprezentant kraju.
W pozostałych meczach ćwierćfinałowych Islandia zmierzy się z Danią, Hiszpania z Niemcami, a Chorwacja z Francją. Jeśli Polacy pokonają Rosjan, w czwartkowym półfinale zmierzą się z Islandią lub Danią.
- Ale na razie nie myślmy o tym, z kim lepiej byłoby zagrać o medale. Chłopcy muszą myśleć tylko i wyłącznie o tym, jak pokonać Rosję - stwierdza na zakończenie rozmowy Melcer.
Dodajmy tylko, że w turnieju towarzyskim w hiszpańskim Leon, tuż przed wyjazdem do Niemiec, biało-czerwoni ograli Rosjan 32:30. Dzisiaj czekamy na powtórkę!
Jerzy Melcer urodził się 10 marca 1949 roku w Białymstoku. Grał w SZS-AZSBiałystok oraz na wypożyczeniu w Spójni Gdańsk i Koronie Kielce. Wystąpił na igrzyskach olimpijskich w Monachium (1972) - 10. miejsce, z 19 bramkami - najlepszy strzelec drużyny. W 1976 roku zdobył brązowy medal igrzysk olimpijskich w Montrealu (1976). W 1974 roku wywalczył czwarte miejsce w mistrzostwach świata. W reprezentacji Polski zagrał w 121 oficjalnych meczach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna