Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiatraki są kuszące

Helena Wysocka
fot. B. Chodkiewicz
Suwalszczyzna: Z powodu wiatraków Suwalszczyzna jest coraz mniej atrakcyjna dla turystów - twierdzi Bartłomiej Andruk, dyrektor wydziału turystyki Urzędu Marszałkowskiego. Samorządowcy: To bzdura!

To szukanie dziury w całym - dodaje Elżbieta Niedziejko, prezes Suwalskiej Izby Rolniczo-Turystycznej. - Urzędnicy wymyślają przeróżne powody, byle tylko nie zaliczyć naszego regionu do tych najbardziej atrakcyjnych.

Jak informowaliśmy, poznańska firma, na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego, przygotowuje program rozwoju turystyki na najbliższe sześć lat w województwie podlaskim. Zostało ono podzielone, pod względem atrakcyjności, na kilka regionów.

Zalew ładniejszy od jeziora

- Perłą tej ziemi, o znaczeniu międzynarodowym, jest Puszcza Augustowska i Białowieska - mówi dyr. Andruk. - Ten rejon został zaliczony do pierwszej grupy.

Pozostała część Suwalszczyzny - do grupy drugiej. I to właśnie nie podoba się samorządowcom. Od grupy bowiem zależy liczba punktów przyznawanych przy ocenie wniosków o środki unijne. Projekty realizowane na terenie zaliczonym do pierwszej grupy atrakcyjności otrzymują nawet 10 punktów więcej niż te, które pochodzą z drugiej.
- To bardzo duża różnica - dodaje prezes Niedziejko. - Jest o co walczyć, tym bardziej że sposób oceny walorów turystycznych poszczególnych regionów jest bardzo dyskusyjny.
Okazuje się np., że Pojezierze Sejneńskie jest mniej atrakcyjne niż podbiałostocka Siemianówka. Urzędnicy uznali też, że mamy bardzo dobrze rozwiniętą sieć gastronomiczną. Tymczasem turyści narzekają właśnie na bary.

- W ocenie komisji, która kwalifikowała poszczególne regiony, niektóre gminy z Suwalszczyzny za bardzo inwestują w fermy wiatrakowe. To właśnie przyczyniło się do obniżenia kategorii- dodaje dyr. Andruk.

Wpiszą nasze atrakcje?

Samorządy nie podzielają tej opinii i domagają się wpisania do programu rozwoju turystyki szeregu naszych atrakcji, m.in. Kanału Augustowskiego, szlaków rowerowych, spływów kajakowych czy szlaku obiektów militarnych.

- Wszystkie uwagi zostały przekazane do firmy, która przygotowuje dokument - dodaje dyr. Andruk. - Na tę chwilę trudno powiedzieć, czy zostaną uwzględnione.

Rozmówca zapewnia, że projekt programu będzie jeszcze konsultowany.
Dokument miał być gotowy do końca tego miesiąca. - Termin prawdopodobnie zostanie przesunięty - dodaje Andruk. - Mam nadzieję, że w styczniu zajmą się nim radni sejmiku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna