Wiersz na pamięć to dla niej żaden problem

Jak sama przyznaje, literaturą interesuje się od zawsze. Już w pierwszej klasie szkoły podstawowej potrafiła bezbłędnie wyrecytować dany wiersz lub fragment prozy. Kiedy koledzy oraz koleżanki z klasy niechętnie sięgali do zbioru wierszy, ona robiła to z przyjemnością. Martyna Ossowska, bo o niej mowa, czytać po prostu kocha.

Staff to dla niej pestka
Próbkę umiejętności uczennica PG nr 3 dała 24 kwietnia podczas wieczoru poetyckiego w swojej szkole. Martyna bezbłędnie wyrecytowała wiersz "Rzęsa" Leopolda Staffa. Pokonała kilkunastu konkurentów.

- Wiersz pomogła wybrać mi moja wychowawczyni pani Renata Jarząbek - mówi 14-latka. - Sama zdziwiłam się, że poszło mi tak dobrze.

Nie był to jednak jej pierwszy występ. Martyna Ossowska brała udział m.in. w konkursie pięknego czytania, występowała w Miejskim Domu Kultury oraz zdobyła nawet nagrodę Burmistrza Grajewa. Przed kilkoma laty reprezentowała swoją szkołę podczas konkursu w Białymstoku.

Trzyma kciuki za siatkarzy
Zapytaliśmy nastolatkę o to, jakich twórców czyta najchętniej.

- Najbardziej lubię zaglądać m.in. do Czesława Miłosza, Zbigniewa Herberta, Wisławy Szymborskiej oraz Paulo Coelho - wylicza Ossowska.

Myli się jednak ten, kto uważa, że książki to jedyne, do czego ogranicza się młoda grajewianka. Jak sama przyznaje, interesuje się również muzyką, filmem oraz sportem.

- Bardzo lubię siatkówkę - mówi Martyna. - Kibicuję zwłaszcza męskiej reprezentacji Polski. Kobiety muszą się jeszcze wiele nauczyć - śmieje się.

Zostać prawnikiem/b>
Martyna Ossowska jest typową humanistką. Z językiem polskim nie ma problemów, gorzej jest jednak z matematyką. W tej dziedzinie zdarzają się jej nieco słabsze oceny.
- Ogólnie jednak w szkole idzie mi dobrze - mówi. - Przeskok ze szkoły podstawowej do gimnazjum był ogromny, ale poradziłam sobie.
Przyszłości nie wiąże jednak z literaturą, ale z prawem.
- Kiedyś myślałam nad aktorstwem, ale to chyba nie dla mnie. Myślę, że chciałabym kiedyś pójść na prawo - twierdzi nastolatka.