W całym ziemskim powiecie suwalskim na świat przyszło w 2009 roku o 500 dzieci mniej niż rok wcześniej. Zmarło natomiast o 78 osób więcej. Przyrost naturalny na terenach wiejskich spada.
Jego wskaźnik liczy się odejmując liczbę zgonów od urodzin. Dzieli się to jeszcze przez wszystkich mieszkańców i mnoży przez tysiąc. Wskaźnik mierzony jest w promilach.
Najmniej dzieci w Wiżajnach
Najniższy wskaźnik przyrostu naturalnego w ubiegłym roku odnotowano w gminach Suwałki i Przerośl. W tej ostatniej tak dzieje się już od dwóch lat. Choć w Przerośli rodzi się stosunkowo dużo dzieci. Dużo ludzi jednak też umiera.
Najmniej dzieci w 2009 roku urodziło się w Wiżajnach, tak samo było dwa lata temu. Mimo tego, przyrost naturalny był tam najwyższy w całym powiecie. Mieszkańcy gminy długo bowiem żyją. Urodziły się tam 32 osoby, zmarło - 26.
Zmniejsza się liczba ludzi
Najwięcej w całym powiecie, bo 62 dzieci urodziło się w ubiegłym roku w Raczkach. Rok wcześniej, gmina ta była na drugim miejscu, zaraz za gminą Suwałki, gdzie na świat przyszły wtedy 73 osoby.
W 2009 w tej ostatniej przybyło już tylko 55 nowych mieszkańców. Mimo to, w obydwu tych gminach przyrost naturalny był już ujemny.
Na minusie w 2009 roku były także Szypliszki i Jeleniewo. A jeszcze dwa lata temu przyrost naturalny był tam dodatni.
Taki wciąż pozostał w Bakałarzewie, Rutce-Tartaku i Filipowie. Np. w tym ostatnim tym minionym roku przybyło tylko 7 mieszkańców, gdy dwa lata wcześniej - 22. Zmniejszenie liczby urodzin dotyczy także Bakałarzewa i Rutki-Tartaku.
Część gmin liczy więc teraz mniej mieszkańców niż rok temu. Najwięcej straciła gmina Suwałki. Ma o trzynastu mieszkańców mniej niż w końcu 2008 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?