Trener naszych siatkarek do tej pory miał umowę do końca sezonu 2010/11. Nowy kontrakt obejmuje trzy lata więcej i obowiązuje aż do 31 maja 2014 roku!
- Trener pokazał nam, że jest ambitny i potrafi budować zespół krok po kroku. Chcemy by drużyna była coraz mocniejsza, a on miał komfort pracy. Zależnie od tego, jakie będzie zaplecze finansowe i kadrowe, postawimy zespołowi zadania - mówi prezes Pronaru Zeto Astwa AZS Bogusław Poniatowski.
Szef klubu dodał, że póki co, w następnym sezonie, drużyna ma przede wszystkim spokojnie zapewnić sobie utrzymanie. W dalszej perspektywie klub ma walczyć o pozycje medalowe.
- 3,5 miliona złotych. To kwota jaką chcielibyśmy dysponować w ciągu roku. Ona pozwalałaby nam realni myśleć o najlepszej czwórce ekstraklasy. Na razie jeszcze nam do niej sporo brakuje - mówił Poniatowski
Wiesław Czaja ma do "dogrania" obecny sezon, który już można uznać za udany sezon. Potem czekają go cztery kolejne w Białymstoku.
- Zaufaliśmy sobie wzajemnie. Zrobię wszystko by drużyna z roku na rok była mocniejsza - mówił Czaja. - Przychodząc tu, słyszałem o kłopotach klubu, ale założyłem, że warto spróbować i sprawdzić samemu co tu się dzieje. Po kilku miesiącach poznałem miejscowe środowisko i uważam, że podjałem właściwą dezycję.
Na konferencji obecny był także przewodniczący rady miejskiej Białegostoku, Włodzimierz Leszek Kusak. Jak stwierdził Wiesław Czaja będzie przez miasto "wykorzystany" nie tylko jako trener.
- Mogę uchylić tylko rąbka tajemnicy. Trener Czaja jest znanym sportowcem, olimpijczykiem. Uważamy, że jego wizerunek może być cenny dla promocji miasta - mówił Kusak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?