Z Freskovitą Wigry wygrały w tym sezonie dwukrotnie. Na wyjeździe zdeklasowały też ŁKS Łomża. Suwalczanie zwyciężali w derbach województwa, mogliby się czuć najlepsi w regionie. Niestety, Wysokie Mazowieckie wyprzedza ich w tabeli o punkt.
- Freskovita celuje w awans do pierwszej ligi, a my chcemy spokojnie się utrzymać w drugiej - mówi Dariusz Mazur, dyrektor suwalskiego klubu. - Dobrze, że wydostaliśmy się ze strefy barażowej. Cieszy, że przez najbliższe miesiące spokojnie będziemy mogli się przygotowywać do kolejnych rewanżowych spotkań.
Ten komfort w dużej mierze zapewnił Wigrom bramkarz Przemysław Masłowski, który w ostatnią niedzielę obronił, i to w jednej połowie, aż dwa rzuty karne. Tymi interwencjami sprowadzony latem z Warmii Grajewo golkiper uratował swoją posadę.
- Powtarzałem, żeby z oceną poszczególnych zawodników wstrzymać się do końca - przypomina Mazur. - Chciałem, żeby każdy z nich wniósł swoją cegiełkę. Masłowski tym jednym meczem pokazał, że warto było go pozyskać, zapewnił kolegom błogie trzy miesiące przygotowań - uważa.
W bramce Wigier Masłowski zastąpił Rafała Gikiewicza, który może tylko żałować, że nie broni w meczach o stawkę, a łapie piłkę w Młodej Ekstraklasie w barwach Jagiellonii.
Niepotrzebnie też, za namową menedżera, latem odszedł z Wigier na wypożyczenie do Podbeskidzia Bielsko-Biała 19-letni Paweł Baranowski. W pierwszej lidze nie zagrał ani razu, na pociechę pozostają mu mecze w reprezentacji kraju juniorów.
Na miejsce Baranowskiego sprowadzeni zostali doświadczony Marcin Rogoziński i 19-letni Karol Drągowski. Ten ostatni jest dzisiaj jedynym w Wigrach reprezentantem Polski. Powoływany jest na konsultacje młodzieżowej kadry.
W Wysokiem Mazowieckiem w barwach Wigier błysnęli wreszcie Sebastian Świerzbiński i Sławomir Kleczkowski, który zdobył swojego pierwszego dla Wigier gola. Oni, rzutem na taśmę, uratowali raczej swoje posady. Tego nie da się niestety powiedzieć o sprowadzonych także latem Grzegorzu Juzwie i Bartłomieju Nowaku.
- Do końca tygodnia trener Zbigniew Kaczmarek przedstawi nam raport, uzupełniony o personalne wnioski - mówi Mazur. - Szkoleniowiec będzie żądał uzupełnień w każdej formacji. Przychylilibyśmy mu nieba, ale barierą są skromne finanse klubu - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?