Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wigry wykorzystały prezent rywali

ma
Mecz GKS Katowice - Wigry Suwałki
Mecz GKS Katowice - Wigry Suwałki Marzena Bugala- Azarko / Polska Press
Wigry Suwałki wygrały 1:0, po golu samobójczym, na wyejździe z GKS Katowice

W poprzednich spotkaniach Wigry prezentowały się całkiem nieźle, ale brakowało wygranych. Tym razem piłkarze suwalskiego klubu nie zagrali dobrego spotkania, ale w końcu zdobyli komplet punktów. Wydatnie w tym pomogli gospodarze, którzy już w jedenastej minucie zdobyli bramkę samobójczą. Damian Garbacik z 25 metrów kopnął piłkę w środek własnej bramki chociaż bramkarz Mateusz Abramowicz znajdował się w narożniku pola karnego.
– Swoim pressingiem wymusiliśmy na przeciwniku tą bramkę – twierdził Artur Skowronek, trener Wigier.
– Nie zgadzam się z trenerem gości, bo bramkę straciliśmy nie po pressingu. Damian Garbacik chciał nie potrzebnie przyspieszyć grę i nie patrząc gdzie jest bramkarz zagrał w światło bramki – dla odmiany mówił Piotr Mandrysz, trener GKS dla którego była to trzecia porażka z pięciu spotkań rozegranych na własnym stadionie.
Gospodarze po tym ciosie próbowali jak najszybciej odpowiedzieć golem, ale przez większą część pierwszej połowy wyglądali bezradnie. Najbliżej pokonania Łukasz Budziłka był Dawid Plizga, który w 37 minucie nieoczekiwanie chyba dla samego siebie przedarł się przez obrońców, ale zamknął tę sytuację strzałem w boczną siatkę. W ostatniej minucie pierwszej części gry ten sam zawodnik spróbował jeszcze szczęścia strzałem z dystansu, ale piłkę spokojnie złapał Budziłek
W drugiej części gry były momenty, że goście byli zamknięci na własnej połowie boiska. Ale wciąż brakowało mocnego ostatniego akcentu ze strony GKS. Kilka dobrych okazji zmarnował Grzegorz Goncerz. Natomiast piłkarze Wigier próbowali wykorzystywać powtarzające się błędy katowiczan i wyprowadzać z nich kontrataki, ale im także nie udało się podwyższyć prowadzenia.
– Dziękuję zawodnikom za serce jakie włożyli w ten mecz – podsumowywał Skowronek. – Był to najtrudniejszy mecz z tych, które do tej pory rozegraliśmy. W trudnych chwilach, których mieliśmy sporo chłopcy dawali z tak zwanej wątroby i to przyniosło nam punkty. Cieszę się, że graliśmy konsekwentnie. Tak rodzi się zespół, tak rodzi się wynik.
Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:

Gazeta Współczesna

W pierwszym składzie Wigier wybiegli pozyskani niedawno Sergiej Pyłypczuk i Laurentiu Iorga. Natomiast jeszcze przed meczem w Katowicach roczny kontrakt z Wigrami podpisał Piotr Kwaśniewski. 20–latek przez cala swoją karierę był związany z Piastem Gliwice, a ostatni spędził na wypożyczeniu w MKS Kluczbork. Kwaśniewski może występować na boku obrony lub jako boczny pomocnik. Klub zdecydował się na ten transfer gdyż kontuzjowani są inni młodzieżowcy Paweł Olszewski i Mateusz Spychała.

GKS Katowice – Wigry Suwałki 0:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Damian Garbacik 11 samobójcza.
Żółte kartki: Bogusz, Pyłypczuk, Obst (Wigry)
GKS: Mateusz Abramowicz – Adrian Frańczak, Tomasz Midzierski, Damian Garbacik, Łukasz Zejdler (64. Grzegorz Goncerz) – Paweł Mandrysz (81. Armin Ćerimagić), Bartłomiej Kalinkowski, Dalibor Pleva, Dawid Plizga, Adrian Błąd (77. Oktawian Skrzecz) – Wojciech Kędziora.
Wigry: Łukasz Budziłek – Artur Bogusz, Rafał Remisz, Adrian Jurkowski, Radosław Bukacki – Damian Gąska, Robert Obst, Patryk Sokołowski (86. Kamil Kościelny), Mateusz Radecki, Sergiej Pyłypczuk (77. Mariusz Rybicki) – Laurențiu Iorga (64. Karol Mackiewicz).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna