Zabawki dla dziewczynek i chłopców, pochodzące z różnych czasów (od końca XIX w. do lat 80. XX w.) można oglądać w dawnej szkole we wsi Winna-Chroły, zamiejscowym obiekcie Muzeum Rolnictwa w Ciechanowcu.
Eksponaty pochodzą głównie ze zbiorów państwa Wandy i Honore Heroes, od lat współpracujących z ciechanowiecką placówką. Znalazły się tu też prywatne pamiątki z dzieciństwa wielu innych osób.
Od wujka z Ameryki
- Zabawki zostały podzielone chronologicznie i tematycznie. W jednej sali są zabawki najstarsze, w drugiej - wiejskie, etnograficzne, dwa pokoje zajmują eksponaty z czasów PRL, od lat 50. do 80. - opowiada Krystyna Bogucka, autorka scenariusza wystawy.
Obok zabawek drogich, które dawniej można było spotkać jedynie w zamożnych domach, znajdziemy zabawki spod wiejskiej strzechy: karuzele na patyku, konie na biegunach.
W pokojach: dziewczęcym i chłopięcym obejrzymy zbiór, który można nazwać "zabawkami z PDT-u i od wujka z Ameryki". Wielu dorosłych przypomni sobie jak z zazdrością patrzyli na resoraki lub lalki Barbie szczęściarzy, którzy za PRL-u mieli rodzinę za granicą.
Ze względu na mnogość ciekawych obiektów, można powiedzieć, że to pokoje bardziej z dziecięcych marzeń niż rzeczywiste ich odwzorowanie.
Kiedyś to były zabawki
W okresie przedświątecznym wielu rodziców zastanawia się pewnie, jaki prezent kupić dzieciom. Na sklepowych półkach nie brakuje tandetnych, plastikowych zabawek. Dawniej zabawki, owszem, były drogie, ale bardzo trwałe.
- Większość tych zabawek przechodziła z pokolenia na pokolenie - zauważa Krystyna Bogucka.
Wykonywane były z różnych materiałów: drewna, papieru, gumy, tkaniny, kamienia, metalu, porcelany, biskwitu, skóry, plastiku i celuloidu. Ale rola zabawek się nie zmieniła.
- Wprowadzają dzieci w świat dorosłych. Stąd dziewczynki od zawsze bawiły się lalkami, porcelanowymi zastawami, a chłopcy - żołnierzykami, piłkarzykami, resorakami - mówi pani Krystyna.
Na wystawie zaprezentowano prawie wszystkie znane formy zabawkarstwa europejskiego.
Dodatkowa atrakcja czeka na najmłodszych - osobny pokój do zabawy, gdzie reguła "nie dotykać eksponatów" nie obowiązuje. Zwiedzenie wystawy w zabawek umożliwia zwykły bilet wstępu do Muzeum Rolnictwa ale trzeba wcześniej zgłosić taką chęć przy kasie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?