Józef Laskowski oskarżony był o fałszowanie delegacji oraz poświadczenie nieprawdy w oświadczeniu majątkowym za 2007 rok.
W pierwszym przypadku wniosek do prokuratury skierowała komisja rewizyjna. W ocenie radnych wójt wpisywał do delegacji znacznie więcej kilometrów niż wynikało to z odległości pomiędzy miejscowościami. Np. wyjeżdżając do Suwałk wpisywał około 100 kilometrów, podczas gdy inni pracownicy gminy niewiele ponad 80. Laskowski tłumaczył się, że samochodem jeździł także po mieście i załatwiał różne, służbowe sprawy.
Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Rejonowego w Suwałkach, który uniewinnił Laskowskiego od zarzutu. Apelację od wyroku złożyła prokuratura.
- Zarówno radni jak i oskarżyciel niewłaściwie zinterpretowali rozporządzenie ministra pracy, które mówi, że w delegacjach wpisuje się liczbę faktycznie przejechanych kilometrów - wyjaśniał wczoraj sąd i utrzymał wyrok uniewinniający w mocy.
Natomiast druga sprawa dotyczyła oświadczenia majątkowego wójta. Inspektorzy skarbowi stwierdzili bowiem, że w dokumencie brakuje dochodów z tyt. dopłat do gospodarstwa rolnego. Sprawa trafiła do prokuratury, a sąd pierwszej instancji wymierzył Laskowskiemu karę grzywny. Wczoraj "okręgówka" uchyliła ten wyrok i ze względu na znikomy stopień szkodliwości społecznej czynu warunkowo umorzyła postępowanie.
- Fakt ten nie doprowadził do żadnej szkody - wyjaśnił Ryszard Filipow, prezes Sądu Okręgowego w Suwałkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?