Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Właściciele busów dbają tylko o zarobek a nie o bezpieczeństwo pasażerów

Rozmawiał Bartosz Gubernat, www.nowiny24,pl
Dariusz Danek
Rozmowa z Wiesławem Brzaną, zastępcą Podkarpackiego Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego.

- Od początku roku inspekcja transportu drogowego skontrolowała na Podkarpaciu ponad 1600 samochodów ciężarowych i autobusów. Jakie przepisy łamią najczęściej ich kierowcy?

- To przede wszystkim nadmierna prędkość. Dotyczy to szczególnie kierowców autobusów, do których zaliczamy również popularne wśród pasażerów busy, przewożące powyżej 10 osób. Wiele z nich pędzi na złamanie karku, bo właściciele firm przewozowych nakreślają kierowcom nieprawdopodobne rozkłady jazdy.

Na szczęście coraz częściej udaje nam się karać takich piratów drogowych. Niedawno dostaliśmy laserowy miernik prędkości, a także wideorejestrator do samochodu. Efekty już widać, jest bezpieczniej.

- Czy kierowcy autobusów przestrzegają przepisu określającego maksymalną liczbę pasażerów na pokładzie?

- Niestety, ale bardzo często nie. Problem w tym, że niewiele możemy im za to zrobić. Najwyższy mandat przewidziany za to wykroczenie to 100 zł. Mamy jeszcze możliwość wysadzenia z autobusu nadwyżki pasażerów.

Obawiam się jednak, że dla właściciela firmy przewozowej to śmieszna kara. Bo zakładając, że ma kilka, a czasami kilkanaście busów i każdy z nich wykonuje po parę kursów dziennie, na dodatkowych pasażerach nieźle zarabia. Mandaty ma wliczone w koszty i ryzyko. Dopóki nie będą wyższe, niewiele wskóramy.

No i trzeba je jeszcze zróżnicować. Bo dzisiaj za piętnaście dodatkowych osób grozi taka sama kara, jak za jedną.

- Czy w samochodach kontrolowanych na Podkarpaciu często znajdujecie prowizorycznie montowane fotele?

- Czasami się to zdarza. Ostatnio dodatkowe miejsca znaleźliśmy w dużym autobusie. To skrajny brak odpowiedzialności. Przypominam kierowcom, że w aucie może być tylko tyle miejsc, ile jest zapisanych w jego homologacji. Co więcej, muszą to być fotele zamontowane fabrycznie, a nie przykręcone prowizorycznie słabymi śrubami. Wszelkie zmiany możliwe są tylko po akceptacji rzeczoznawcy i uprawnionego diagnosty.

Surowo zabronione jest także przewożenie osób ciężarówkami. Wczorajszy wypadek dowodzi, jak bardzo jest to niebezpieczne. Gdyby ofiary wczorajszego wypadku jechały na siedzeniach i korzystały z pasów bezpieczeństwa, mogłyby przeżyć wypadek. Jazda w przedziale bagażowym pozbawiła ich jakichkolwiek szans.

Źródło: Właściciele busów przedkładają zarobek nad bezpieczeństwo pasażerów - www.nowiny24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna