We Włoszech dziennie wykrywa się od 150 do około 200 tysięcy zakażeń. Rząd walcząc z pandemią wprowadził kolejne zasady, które uderzą w niezaszczepionych.
Od 20 stycznia wymóg posiadania Green Pass, czyli cyfrowego certyfikatu potwierdzającego, że posiadacz został zaszczepiony, przetestowany z wynikiem negatywnym lub wyleczony Covid-19 został rozszerzony na salony fryzjerskie, salony piękności oraz wizyty w więzieniu.
Klienci, którzy naruszają nowe przepisy, są karani grzywną w wysokości od 400 do 1000 euro, podczas gdy pracownicy, którzy wchodzą do ich salonu bez Zielonej Przepustki, ryzykują karę grzywny do 1500 euro.
Kolejnym krokiem jest wprowadzenie obowiązku posiadania Green Pass w urzędach, bankach i urzędach pocztowych. Ma on zacząć obowiązywać od 1 lutego. Wymagany będzie podstawowy Green Pass.
Również 1 lutego rząd wprowadzi jednorazową grzywnę w wysokości 100 euro dla wszystkich Włochów i obcokrajowców w wieku powyżej 50 lat mieszkających we Włoszech, którzy nie zostali zaszczepieni przeciwko Covid-19.
System dwupoziomowy
Włochy stosują dwupoziomowy system Green Pass. „Podstawowy” certyfikat potwierdzający, że posiadacz został zaszczepiony, jest ozdrowieńcem lub posiada negatywny wynik testu na obecność COVID-19.
Natomiast Super Green Pass obejmuje jedynie osoby, które są zaszczepione lub są ozdrowieńcami. W tym przypadku negatywny test nie ma znaczenia.
Od 10 stycznia Super Green Pass obowiązuje we wszystkich środkach transportu publicznego, w barach i restauracjach (zarówno w pomieszczeniach, jak i na zewnątrz), siłowniach i hotelach, a także w kinach, teatrach i na stadionach sportowych.
Oprócz tego od 15 lutego wszyscy pracownicy publiczni i prywatni w wieku powyżej 50 lat będą mogli uzyskać dostęp do swojego miejsca pracy tylko z Super Green Pass, podczas gdy istniejący podstawowy mandat Green Pass pozostanie w mocy dla pracowników poniżej 50. roku życia.
Niezaszczepieni nadal będą mieli dostęp do sklepów spożywczych, supermarketów, aptek i stacji paliw, a także kilku innych usług.