Trochę obawialiśmy się o wynik meczu Żubrów Białystok z Harmattanem Viando Gniewkowo mając na uwadze wpadki białostoczan na wyjazdach oraz dotychczasowe bardzo wyrównane spotkania między tymi dwoma drużynami. I potwierdziła to pierwsza kwarta sobotniego pojedynku, która zakończyła się porażką podopiecznych trenera Marka Kubiaka 10:21. - Jednak już na początku widać było naszą siłę. Akcje drużyny były składniejsze niż rywali, mniej szarpane. Koszykarze potrafili wypracowywać sobie dogodne pozycje rzutowe. Brakowało tylko jednego, a mianowicie skuteczności i trochę szczęścia - powiedział "Współczesnej" szkoleniowiec Żubrów.
Do 16 minuty było źle
W 6 minucie gry Harmattan, przy ogłuszającym dopingu swoich wiernych kibiców, wygrywał 12:4, a tuż przed końcem pierwszej kwarty nawet 19:7. Wówczas celną trójką popisał sięMarcin Krajewski, ale chwilę później dwa punkty dorzucili gospodarze i było 21:10, a po "trójce" Harmattana na początku drugiej kwarty 24:10. Ta przewaga gospodarzy utrzymywała się aż do 16 minuty gry (31:18). - Wtedy to zanotowaliśmy wspaniałą serię czterech przechwytów zakończonych skutecznymi kontrami. Niscy zawodnicy Łukasz Wilczek i Michał Kowalik zrobili swoje grając mocnym pressingiem - dodał trener. Po wsadzie Rafała Kulikowskiego Żubry schodziły na przerwę prowadząc 36:33. - Trzecia kwarta była bardzo wyrównana i żadnej z drużyn nie udało się odskoczyć na kilka punktów. O wszystkim zadecydowała ostatnia czwarta część spotkania, w której po raz kolejny dało o sobie znać doświadczenie Tomka Kujawy i jego "trójkowe" umiejętności - opowiadał o trener Kubiak.
Trójki Kujawy
Kapitan Żubrów w ostatnich 10 minutach czterokrotnie trafił za trzy punkty, ale za każdym razem Radosław Plebanek (najskuteczniejszy gracz Harmattana) odpowiadał dwoma punktami. - Na pięć minut przed końcem spotkania wygrywaliśmy już 75:65. Niestety, wtedy nastąpiła seria 8 punktów gospodarzy i było tylko 75:73, a do końca meczu zaledwie 2 minuty. Gdy pozostawało 60 sekund wygrywaliśmy 80:77. Harmattan zaczął taktycznie faulować, ale Kowalik i Wilczek nie mylili się w rzutach wolnych. Kowalik w sześciu próbach ani razu nie spudłował, a Wilczek z 4 rzutów trafił trzy - opisał ostatnie fragmenty spotkania trener Kubiak.
Harmattan Gniewkowo - Mispol Żubry Białystok 79:89 (21:10, 12:26, 26:24, 20:29)
Harmattan: Plebanek 20, Beciński 19, Florczak 15, Tracz 8, Makowski 8, Syldatk 7, Strzelecki 2, Szałkiewicz, Kałczyński.
Mispol Żubry: Kujawa 19, Kowalik 17, Krajewski 16, Wilczek 15, Chelis 8, Kulikowski 6, Zabielski 4, Brzozowski 3, Monach 1.
Sędziowali: Piotr Kaszuba, Jacek Woch (Gdańsk).
Widzów: 300.
Wyniki i tabela II ligi
Pozostałe wyniki 16. kolejki: Legia Warszawa - Prokom II 70:62, MMKS SIDEN Toruń - AZS Kutno 93:72, OSSM Pzkosz Sopot - Norgips Piaseczno 60:91, NOVUM Bydgoszcz - Polonia 2011 93:97, Tur Bielsk Podlaski - ŻTS Nowy Dwór Gdański 62:110 (9:29, 23:24, 13:26, 17:31)
1. Mispol Żubry 16 29 1370:1172
2. Polonia 2011 16 29 1406:1219
3. SIDEN Toruń 16 27 1219:1148
4. Legia Warszawa 16 27 1208:1086
5. Harmattan 16 26 1297:1198
6. Prokom II 16 25 1221:1195
7. Norgips 16 24 1278:1268
8. Tur Bielsk P. 16 22 1279:1391
9. AZS Kutno 16 21 1186:1274
10. ŻTS Nowy Dwór 16 21 1163:1188
11. NOVUM 16 20 223:1335
12. OSSM Pzkosz 16 17 1143:1519
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
