Kupujemy rzeczy w rozsądnej cenie - przyznają Edyta i Jacek Żebrowscy z Łomży, rodzice dziewięcioletniej Justyny. - Nie mogą być za tanie, bo szybko się zniszczą. A najdroższe są po prostu za drogie.
A wydatków jest sporo. Zaczynając od zeszytów za kilkadziesiąt groszy, a kończąc na plecaku, który może kosztować nawet 200 złotych.
Najpierw plecak i zeszyty
Zakupy szkolnych rzeczy zaczynają się przeważnie od plecaka. Tu rozpiętość cenowa jest duża.
Najtańsze, które znajdziemy w ofercie dyskontów to wydatek ok. 20 złotych. Najwięcej z portfela wyciągną rodzice, którzy chcą kupić plecak renomowanej firmy. Najdroższe kosztują w granicach 200 złotych.
Rodzice wybierając się, by kupić plecak, za jednym zamachem chcą go zapełnić zeszytami. I tutaj wachlarz cenowy także jest szeroki.
Standardowy zeszyt z 60 kartkami kosztuje od 69 groszy do nawet 20 złotych. Te ostatnie mają modną grafikę, twardą okładkę i są produkowane przez znane na rynku firmy.
Także piórnik musi się znaleźć w każdym plecaku. W porównaniu do wyżej wymienionych rzeczy, ceny piórników są mniejsze.
Najtańszy można już kupić za 10 złotych. Na "bardziej wypasiony" z przyborami trzeba wydać do 70 złotych.
- Są to piórniki licencjonowane, czyli z postaciami Disneya czy Hello Kitty - mówi Dorota Żukowska z księgarni "Dom Książki" Łomży. - Oprócz tego jest dużo innych przyborów z tymi postaciami - dodaje.
Ale trzeba zaznaczy, że ich ceny są nawet dziesięć razy wyższe niż zwykłych.
Rodzic chcąc wydać minimalną kwotę na przybory musi mieć w portfelu co najmniej 100 złotych. Najwięcej zapłacą rodzice dzieci uczących się w szkole podstawowej. W ich szkolnej wyprawce nie może zabraknąć kolorowych długopisów, farb, pędzli, zestawu geometrycznego, kredek, mazaków, kleju w sztyfcie, bloków i ołówków. Do tego dochodzi cała gama drobiazgów.
Strój na WF
Kilka razy w tygodniu uczniowski plecak ma w środku strój na gimnastykę. Zwykłą bawełnianą koszulkę można znaleźć już za 20 złotych. Podobnie spodenki. Ale za kompletny strój firm typu Adidas czy Nike zapłacimy nawet do 250 złotych. Ceny sportowych butów zaczynają się od dziesięciu złotych. Ale najnowsze modele halówek to już wydatek 250 złotych.
Nie wliczając podręczników, rodzice kupują przedmioty na plecy swoich dzieci nawet za 1000 złotych.
Czytaj e-wydanie »Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?