Miał wielokrotnie okazję przeprosić pokrzywdzoną. Nie zrobił tego - mówiła dzisiaj sędzia Anna Hordyńska w uzasadnieniu wyroku, który skazał Rafała S. na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat. Skruchy u oskarżonego nie było widać nawet dzisiaj. Rafał S. i jego koledzy z sali rozpraw wyszli uśmiechnięci i zadowoleni z siebie.
Chłopak oskarżony został o znieważenie na tle rasistowskim i uszkodzenie ciała czarnoskórej Szwedki, Saski Lafargue.
Do incydentu doszło w marcu tego roku w Galerii Białej. Przy jednym ze sklepów 18-latek miał obrzucić kobietę wyzwiskami typy "Ty czarna małpo!". Później gdy ponownie spotkali się na korytarzu, między Rafałem a kobietą doszło do szarpaniny, podczas której młody białostoczanin uderzył Saskie pięścią w twarz. W czasie procesu tłumaczył, że jedynie bronił się, bo Szwedka biła go reklamówką i rzucała w niego słoikami.
Sąd nie uwierzył w tłumaczenia oskarżonego, ani zeznania tych świadków, którzy twierdzili, że to czarnoskóra kobieta była głównym agresorem.
- Mój klient źle postąpił, kobieta mogła poczuć złość. Ale jej reakcja była przesadzona. Dokonała samosądu - mówił na poprzedniej rozprawie obrońca Rafała S.
W marcowym zajściu chłopakowi towarzyszyło jeszcze dwóch kolegów: Daniel T. (18 l.), Łukasz S. Oni również dostali zarzuty o karę pół roku w zawieszeniu na 5 lat. Wszyscy oskarżeni muszą też zapłacić nawiązkę dla pokrzywdzonej, każdy po 200 zł. W wymierzeniu kary sąd wział pod uwagę ich młody wiek i to, że nie byli wcześniej karani.
Wyrok jest nieprawomocny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?