Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wystąpili o eksmisję radnej

tom
archiwum
Aż dwóch lat potrzebowały miejskie władze, by załatwić bulwersującą sprawę mieszkania komunalnego zajmowanego przez radną.

Wniosek o eksmisję wpłynął do sądu w końcu minionego tygodnia. - Musieliśmy spełnić kwestie formalne - tłumaczy Tadeusz Maciejewski, prezes Kodremu, spółki administrującej lokalami komunalnymi.

Sprawa radnej PO Anny Dźwilewskiej ujrzała światło dzienne na naszych łamach pod koniec 2012 r. Okazało się, że w latach 90. otrzymała mieszkanie jedynie na czas remontu swojego domu. Potem do sprawy już nie wracano. Tymczasem kilkudziesięciu najbiedniejszych augustowian czeka na lokal komunalny. Nikt go nie otrzyma, jeśli ma gdzie mieszkać. Radna dysponowała natomiast mieszkaniem, była też współwłaścicielką domu. Twierdziła jednak, że w tym ostatnim mieszkać się nie da.

Burmistrz Kazimierz Kożuchowski wielokrotnie zapowiadał załatwienie problemu. Powoływano kolejnych fachowców do oceny stanu technicznego domu, ale decyzja nie zapadała. Nasi Czytelnicy twierdzi, że gdyby sprawa nie dotyczyła radnej, miasto już dawno wystąpiłoby o eksmisję.

Nie od razu czynił to i Kodrem, gdzie burmistrz postępowanie przekazał. Prezes tłumaczył się koniecznością wyczerpania procedury prawnej.
Kiedy sąd rozpatrzy wniosek, nie wiadomo. Dźwilewska w obecnych wyborach już nie kandyduje.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna