Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z klasztoru do nowego domu

Krzysztof Jankowski
Budowa siemiatyckiego DPS-u idzie w szybkim tempie. Jesienią ma on już przyjąć pierwszych pensjonariuszy.
Budowa siemiatyckiego DPS-u idzie w szybkim tempie. Jesienią ma on już przyjąć pierwszych pensjonariuszy. Fot. K. Jankowski
Siemiatycze. Niedługo siemiatycki klasztor opustoszeje. Pensjonariusze mieszczącego się w nim domu pomocy przeprowadzą się do nowego budynku. Tego wymagają przepisy.

Dziś pensjonariusze korzystają z pomieszczeń w zabytkowym klasztorze. Pięknych, ale ciasnych. - To budynek dzierżawiony od parafii rzymskokatolickiej - mówi Janusz Bąk, dyrektor Powiatowego Domu Pomocy Społecznej w Siemiatyczach. - Na dodatek trzystuletni zabytek. Nie możemy więc w nim przeprowadzać gruntownych remontów.

Sześć metrów dla każdego

A te są potrzebne, bo w życie weszły nowe przepisy Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.
- Wymagają one, aby każdy mieszkaniec miał do swojej dyspozycji nie mniej niż 6 mkw. powierzchni. Każdy pokój powinien mieć też własną łazienkę - tłumaczy dyrektor.
Do tego dochodzą wymogi dotyczące pokoi rehabilitacyjnych czy dziennego pobytu.
- W zeszłym roku, wraz z zarządem powiatu, podjęliśmy więc decyzję, by wybudować od podstaw nowoczesny budynek DPS-u - mówi starosta siemiatycki Jan Zalewski.
I budynek powstaje - w samym centrum Siemiatycz, w pobliżu szpitala.
- Jesteśmy już na etapie robót wykończeniowych - mówi Paweł Miszczuk, rzecznik prasowy wykonawcy, firmy "UniBep". - Prace wykonywane są według ustalonego harmonogramu. Planujemy więc ich ukończenie zgodnie z umową na 30 września.
- Faktycznie budynek już stoi. Chcemy, by tegoroczną wigilię i gwiazdkę pensjonariusze spędzili już w nowym domu - mówi starosta Zalewski.

Domów coraz więcej

Do nowego budynku przeprowadzą się wszyscy dotychczasowi mieszkańcy - w sumie ponad 60 osób.
- Ta liczba to komplet w naszym domu - mówi dyrektor Bąk. - Mamy mieszkańców z całej Polski, choć większość to pensjonariusze miejscowi.
Dyrektor zapewnia, że nowy DPS nie musi być większy.
- Owszem, liczba chętnych do zamieszkania w domach pomocy rośnie, ale też zwiększa się liczba takich ośrodków - mówi Janusz Bąk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna