Zabiegi w specjalistycznych szpitalach. Cud! Kolejki się skracają

Sprawdzanie, ilu z zapisanych w kolejkę pacjentów wykonało już zabieg gdzie indziej lub z innych powodów wypadło z kolejki, ma być sposobem na skrócenie najdłuższych terminów oczekiwania na operację.

Chodzi przede wszystkim o zabiegi wstawiania endoprotezy stawu kolanowego i biodrowego oraz usuwania zaćmy. Na operację kolana chorzy jeszcze niedawno musieli czekać ponad 5 lat, ok. 3 lata - na biodro, podobnie było z zabiegami usuwania zaćmy. Teraz jest trochę lepiej, chociaż nie wszędzie. Jak wynika z wykazu kolejek podlaskiego NFZ, są w regionie miejsca , gdzie na operację zaćmy czeka się 193 dni (np. NZOZ Medica Vision w Suwałkach), i takie gdzie kolejka to 902 dni (Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Białymstoku). Na endoprotezę stawu biodrowego w białostockim NZOZ Humana Medica poczekamy ok. 100 dni, a w USK - 783 dni.

- Realny czas oczekiwania często jest krótszy od planowanego - mówi Adam Dębski, rzecznik podlaskiego oddziału NFZ. - Wynika to z zakupu dodatkowych świadczeń oraz z tego, że w kolejkach jest zapisanych więcej pacjentów niż faktycznie korzysta z zabiegu u danego świadczeniodawcy. Dotyczy to szczególnie osób, które figurują w kolejkach do kilku szpitali. Pacjenci, którzy zapisują się do kilku kolejek są przez nas proszeni o deklarację, u którego świadczeniodawcy chcą wykonać zabieg. W ubiegłym miesiącu wysłaliśmy 200 listów do osób, które były zapisane do więcej niż u 2 świadczeniodawców, przede wszystkim z zakresu okulistyki.

- Po ostatniej weryfikacji kolejek na endoprotezy, ta na biodro skróciła się z kwietnia przyszłego roku na październik bieżącego roku - mówi Marek Chojnowski, dyrektor szpitala MSW w Białymstoku. - Oczywiście weryfikacja wiąże się z koniecznością obdzwonienia wszystkich z kolejki i sprawdzenia, czy nie wykonali już zabiegu gdzie indziej. Tym, z którymi nie ma kontaktu wysyłamy pisma.

- Kolejki po weryfikacji maleją - przyznaje też Tomasz Koronkiewicz, dyrektor ds. lecznictwa Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. - Chociaż wyznaczanie nowych terminów zapisanym pacjentom to nie lada kłopot.

- Pacjenci na zabiegi usuwania zaćmy bardzo często się nie zgłaszają - mówi prof. Zofia Mariak, kierownik Kliniki Okulistyki w USK. - Ale jak ktoś ma 90 lat i musi trzy lata czekać na zabieg, to nie dziwne. Na kolejkę nie wpływają za bardzo ruchy związane ze zwiększaniem kontraktu, bo system kolejkowy jest sztywny. Jedyna możliwość ruchu, to przesuwanie pacjentów tzw. pilnych i to staramy się robić.