Piłkarze Jagiellonii wracają na właściwe tory. We wtorek odnieśli drugie zwycięstwo z rzędu, zasłużenie pokonując na wyjeździe 2:0 Zagłębie Lubin.
O ile po wygranej 1:0 z Koroną Kielce można było utyskiwać, i na poziom, i na sposób gry, to w Lubinie żółto-czerwoni zaprezentowali doskonałą dyspozycję. Przyjechali na Dolny Śląsk jak po swoje. Białostoczanie nie dali rywalom najmniejszych szans. Grając ostro, szybko, z pomysłem panowali niepodzielnie na boisku. Jaga rozegrała najlepszy mecz na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy. Tym bardziej godne to odnotowania, że Michał Probierz zdecydował się zostawić na ławce rezerwowych Rafała Grzyba oraz Konstantina Vassiljeva. Okazało się, że i bez liderów nasz zespół potrafi sobie radzić. A we wtorek zmiany w składzie spowodowały nawet, że akcje Jagiellonii prowadzone były w lepszym tempie, nie było przestojów w grze i praktycznie przez 90. minut cała białostocka maszynka funkcjonowała jak należy.
Po dwóch zwycięstwach nastroje na Podlasiu poprawiły się już znacznie. Na widoku w tabeli jest pierwsza ósemka, ale teraz trzeba twardo stąpać po ziemi. Pojutrze czeka nas ważny mecz z Górnikiem Zabrze. W pojedynku z outsiderem Jaga będzie faworytem, lecz pamiętajmy, że „górnicy” też są podbudowani. We wtorek sensacyjnie rozbili 5:2 ekipę Piasta Gliwice, a cztery bramki zdobył Słowak Roman Gergel.
Noty piłkarzy Jagiellonii za mecz z Zagłębiem Lubin (skala ocen 0-6):
Bartłomiej Drągowski - nota 3,5: Nie miał wiele pracy, ale przy kilku dośrodkowaniach interweniował dosyć niepewnie.
Martin Baran - 4: W ofensywie niemal niewidoczny, lecz w obronie praktycznie bezbłędny stopując wszelkie zapędy „Miedziowych”.
Sebastian Madera - 4,5: Wygrał mnóstwo pojedynków z zawodnikami Zagłębia. Raz omal nie popełnił tragicznego w skutkach błędu, jednak szybko uratował się naprawiając pomyłkę i świetnie kierował blokiem defensywnym.
Igors Tarasovs - 4,5: Dobrze się ustawiał, fantastycznie czytał grę. Wraz z Maderą stanowił zaporę nie do przejścia dla rywali.
Piotr Tomasik - 4: Przyzwoicie radził sobie z zadaniami destrukcyjnymi, często włączał się również do ataku.
Przemysław Frankowski - 3,5: Pracował solidnie, ale w ofensywie mógł dać więcej z siebie. W 90. minucie zastąpiony przez Rafała Grzyba.
Jacek Góralski - 4,5: Odbierał rywalom ochotę do gry. Ostry, bezpardonowy, rządził w środkowej strefie boiska.
Taras Romańczuk - 4: Dobrze uzupełniał się z Góralskim. Nieco w jego cieniu, ale swoje zrobił.
Karol Świderski - 4,5: Napracował się strasznie. Nie wszystkie jego zagrania były idealne, ale mnóstwo jego akcji siało zamęt w szeregach Zagłębia. Dobry występ podkreślił bramką. W 78. minucie zmieniony przez Konstantina Vassiljeva.
Karol Mackiewicz - 5: Torpeda nie do zatrzymania! Szalał lewym skrzydłem. Przeprowadzał efektowne rajdy, strzelał (w tym w poprzeczkę), walczył, po jego zagraniu Jarosław Jach strzelił gola samobójczego. Doskonały występ.
Fedor Cernych - 4,5: Bramki nie zdobył, ale miał udział przy obu golach. Wiedział co zrobić z piłką, brakowało odrobiny skuteczności. W 90. minucie zmieniony przez Piotra Grzelczaka.
Konstantin Vassiljev, Rafał Grzyb, Piotr Grzelczak - niesklasyfikowani: Z Zagłębiem grali za krótko, aby ocenić ich grę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?