Zajęte od rana do wieczora

Miejsca postojowe zajęte są do późnych godzin popołudniowych - tłumaczą. - Musimy parkować kilkaset metrów od domu i dźwigać siaty z zakupami.
Ulice znajdują się w centrum miasta, gdzie zlokalizowanych jest najwięcej punktów handlowych, instytucji oraz banków. Tymczasem place postojowe są tylko trzy i to niezbyt duże. Kierowcy zatrzymują się więc na osiedlowych drogach i parkingach przyblokowych.
- Od rana do wieczora wszystkie miejsca są zajęte - mówi Mieczysław Jurewicz, wiceprzewodniczący rady miasta, który w minionym tygodniu zwrócił się do prezydenta o rozwiązanie problemu. - Mieszkańcy bloków nie mają szans, aby przed godziną 18 zaparkować auto w pobliżu domu.
Prezydent Józef Gajewski przyznaje, że sytuacja jest trudna.
- Z jednej strony ludzie narzekają, że nie mają gdzie zaparkować, a z drugiej nie zgadzają się na zmiany. Kiedy kilka miesięcy temu spółdzielnia mieszkaniowa, która jest zarządcą większości terenów w tym rejonie, chciała w pobliżu Stokrotki wybudować nowy parking, posypały się protesty. Inwestycja została wstrzymana.
Miasto, w najbliższych dniach wystąpi do kierownictwa spółdzielni z prośbą o informację, czy i kiedy powstaną nowe place. Niewykluczone, że w przyszłym roku również samorząd wybuduje jeden parking. Plan zagospodarowania tego rejonu przewiduje jeden plac, na około sto miejsc postojowych, w sąsiedztwie trzeciego "ogólniaka". Władze miasta liczą też, że w rozwiązaniu problemu pomoże Plaza. Przy centrum handlowym ma powstać parking na 500 miejsc postojowych.