Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zakaz palenia. Nałogowcy będą mieli problemy

Paweł Chojnowski
– Lokal zostanie podzielony na dwie części, ta dla palących będzie odgrodzona drzwiami – mówi Rafał Jankowski z Amnesii.
– Lokal zostanie podzielony na dwie części, ta dla palących będzie odgrodzona drzwiami – mówi Rafał Jankowski z Amnesii. Fot. P. Chojnowski
Na przystanku, w pracy, na plaży, czy w lokalu - nigdzie już nie puścisz dymka.

Kto skontroluje?

Kto skontroluje?

Najprawdopodobniej sprawdzaniem przestrzegania przepisów w zakładach pracy zajmie się inspekcja pracy - przypuszcza Stanisław Gołąbecki, kierownik PIP w Łomży. Lokale kontrolować będzie pod tym względem inspekcja handlowa i sanepid, zaś policja i straż miejska będą strzec czystości powietrza w pozostałych miejscach.

Zakaz palenia. Nowe przepisy, które wejdą w życie 15 listopada, mówią wyraźnie: musi być oddzielna sala albo wydzielona palarnia, bo inaczej nici z palenia. Dotyczy to lokali gastronomicznych i rozrywkowych, a także zakładów pracy. W Łomży będzie to spory problem. Pozostanie albo łamanie przepisów, albo palenie na dworze.

Koniec z truciem
Nie będzie można już palić wyrobów tytoniowych na przystankach autobusowych i w autobusach (co akurat i tak się nie zdarza), na placach zabaw lub w innych miejscach zabaw dzieci, na plażach oraz stadionach sportowych. W praktyce nie powinna już zdarzyć się sytuacja, gdy będziemy wbrew swej woli biernymi palaczami.

O dobre samopoczucie osób niepalących w lokalach będą musieli zadbać ich właściciele lub zarządcy. Tylko w zamkniętych i wentylowanych pomieszczeniach będzie można palić. Może to być oddzielna sala lub mniejsza palarnia. Za brak informacji o zakazie palenia przedsiębiorcom grozi kara do 2 tys. zł. Z kolei za złamanie zakazu palenia grozi grzywna do 500 zł.

O ile zakaz palenia w miejscach publicznych nikogo nie dziwi, o tyle w pubach, barach i klubach - już tak.

Tylko dla niepalących
Do tej pory puby kojarzyły się z gęstym dymem w środku. Teraz będzie zupełnie inaczej. Sprawdziliśmy, większość z lokali w Łomży nie będzie miała sal dla palących. Jest to zazwyczaj technicznie niemożliwe (brak możliwości stworzenia dodatkowej sali). Mniejsze lokale będą więc dla niepalących. Ale nie tylko one.

- Na obecną chwilę nie przewidujemy oddzielnej sali. Cały lokal będzie dla niepalących, po prostu nie będziemy dawać popielniczek - usłyszeliśmy w Yam Cafe.

Kolejny duży lokal, Amnesia, będzie natomiast lekko przebudowany i będzie można tu palić.

- Część dla palących zostanie odgrodzona drzwiami - tłumaczy Rafał Jankowski, barman.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna