Żelazna: Straszna ulica bez chodników

Niestety nie mamy dla nich najlepszej wiadomości. Przebudowa tej ulicy nie jest planowana na najbliższe lata. Najpierw zmodernizowane będą sąsiednie ulice. Mieszkańcy ul. Żelaznej i jej bywalcy będą musieli poczekać.

Duży ruch, a chodników brak
Tę informację uzyskaliśmy na prośbę naszej Czytelniczki, która napisała do nas poniższy list:

"Mieszkańcy okolicy ul. Żelaznej w Białymstoku chcą się dowiedzieć, czy są jakieś plany modernizacji czy przebudowy tejże ulicy.

Ulica Żelazna jest wąska, pozbawiona chodnika. Ruch na niej jest coraz większy. Z jednej strony kaplica, akademiki UM, DSK, budujący się wydział pielęgniarstwa z drugiej - stadion. Bardzo często ulica jest zastawiona samochodami - brak parkingów. Zimą jest bardzo niebezpiecznie, z powodu braku chodnika chodzi się koleinami wyjeżdżonymi przez samochody - zresztą jest przeważnie nieodśnieżone, oblodzone.
Prosimy o udzielenie wyjaśnień przez odpowiednie służby - na łamach gazety."

Ulica straszna, ale musi poczekać
- Faktycznie ulica Żelazna nie ma chodników i nie jest w najlepszym stanie - powiedział Janusz Ostrowski, dyrektor departamentu inwestycji Urzędu Miasta w Białymstoku. - Na razie nie planujemy jednak jej przebudowy. Niemożliwe jest przebudowanie wszystkich ulic naraz. Zajmiemy się nią na pewno w późniejszym terminie.

Jak na razie zaś przebudowywane będą sąsiednie ulice. Przede wszystkim zmieni się wygląd ulicy Mazowieckiej.

Pobiegnie nową, prostszą trasą, a ul. Wyszyńskiego zostanie połączona z ul. Waszyngtona. Prace zaczną się w tym roku. Nowa ul. Mazowiecka będzie szersza. Znajdą się na niej dwa nowoczesne skrzyżowania - w tym jedno z wyspą centralną na połączeniu z Wiejską, Zwierzyniecką i Kopernika. W miejscu starej trasy wybudowane zostaną miejsca parkingowe.