Zespół od nas wystąpi jutro na Open`erze!

Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco

Zespół Klezmafour jest doskonale znany białostockiej publiczności. Ale nie tylko. Muzycy (wśród których jest białostoczanin z krwi i kości - Gabriel Tomczuk) znani są też w Polsce i na świecie. Teraz wystąpią na jednym z najważniejszych, muzycznych festiwali w Europie - Heineken Open’er Festival w Gdyni!
Jest już niepisaną tradycją, że co roku na Open’erze można posłuchać muzyki klezmerskiej w różnym, często budzącym skrajne odczucia, ujęciu.

- Bardzo się cieszymy - mówi Gabriel Tomczuk, członek zespołu. - To w końcu jeden z największych festiwali muzycznych nie tylko w Polsce, ale też w Europie. Zagramy na tzw. World Stage, czyli tam, gdzie wystąpią artyści z całego świata.

Zespół, który ostatnio mogliśmy oglądać m.in. w telewizyjnym show Polsatu "Must be The Music. Tylko muzyka", wystąpi w Gdyni 6 lipca. Miesiąc później nasi muzycy zagrają także na Przystanku Woodstock. - Nie mam tak naprawdę pojęcia, jak to się stało, że gramy na Open’erze - mówi ze śmiechem Gabriel. - Zaprezentujemy nasz autorski materiał i mam nadzieję, że uda nam się porwać publiczność.
Klezmafour jest obecnie rozchwytywany. Do września ma zaplanowanych około 30 koncertów w Polsce i zagranicą.

Siłą muzyków jest to, że stale poszukują nowych brzmień, czerpiąc przy tym z tradycji muzyki klezmerskiej i bałkańskiej. Zespół jest laureatem dwóch nagród niezwykle prestiżowego International Jewish Music Festival 2010 w Amsterdamie. Wygrana zaowocowała świetnie przyjętą trasą po USA i Kanadzie, gdzie grupa występowała przed kilkutysięczną publicznością u boku takich sław, jak Balkan Beat Box.
- Słuchaczy czeka duża dawka energetycznych dźwięków - zachęca Gabriel Tomczuk.