Kobiety, niepełnosprawni, mieszkańcy wsi, najmłodsi oraz najstarsi bezrobotni - to oni mają największe szanse na ponad 38 tys. zł na założenie własnej firmy. Od piątku ełckie starostwo rusza z projektem "Stawiam na przedsiębiorczość". Bezrobotni z powiatów ełckiego, oleckiego i gołdapskiego mogą zgłaszać się do końca miesiąca.
Dają szansę kobietom
Specjalna komisja najpierw wybierze 120 osób. Tylko 60 z nich weźmie udział w szkoleniu. Tam dowiedzą się jak poradzić sobie z prowadzeniem własnej firmy i jak utrzymać się na rynku.
Rekrutacja rozpoczyna się w piątek i potrwa do końca lipca. Zgłosić może się każdy, ale istnieją kategorie bezrobotnych, którzy na pieniądze ze starostwa mają większe szanse.
- Prawo zapewnia kobietom równe traktowanie, natomiast praktyka odbiega nieco od teorii. Dlatego chcemy zbliżyć się do parytetu kobiet w granicach 50 proc. - przyznaje Krzysztof Piłat, starosta ełcki. - Podobnie jest w przypadku osób w wieku od 18 do 24 i od 50 do 64 lat, a także niepełnosprawnych i bezrobotnych z terenów wiejskich.
Pierwszeństwo mają też osoby, które w ciągu ostatniego roku straciły pracę. Pod warunkiem, że nie z własnej winy.
Pieniądze na początek i jeszcze przez pół roku
Z 60 osób, które przejdą szkolenie, odpadnie 10. Reszta nie tylko dostanie 38 428 zł na otwarcie własnej firmy, ale też przez pół roku dodatkowy tysiąc złotych miesięcznie. Pieniądze te mogą wydać na ubezpieczenie, opłaty niezbędne przy prowadzeniu biznesu czy wynajęcie lokalu.
- Chcemy wesprzeć tych, którzy sobie poradzą. Po to są kolejne etapy rekrutacji oraz szkolenia - mówi Krzysztof Piłat. - Do tego likwidujemy bariery, które ich blokują, czyli dajemy im niezbędną wiedzę i pieniądze.
Jednak zanim sięgniemy po dotację, lepiej dokładnie przeanalizujmy nasz pomysł. Jeśli firma nie przetrwa roku, będziemy musieli zwróci pieniądze.
Znalezienie pracy graniczy z cudem
Projekt jeszcze nie ruszył, a zainteresowanie pieniędzmi na własną działalność już jest spore. Nic dziwnego, bo bezrobocie w tych trzech powiatach jest nadal bardzo wysokie.
W ełckim, na koniec czerwca, bez pracy pozostawało 7181 osób, w tym aż 3608 kobiet. Natomiast w powiecie gołdapskim było 2054 bezrobotnych, a w oleckim 2642.
- Szukam pracy od kilku tygodni i na razie nie potrafię nic dla siebie znaleźć - przyznaje Dorota Wasilewska. - W Ełku nie ma pracy i chyba jedyną szansą jest otworzenie czegoś własnego. Niestety do tego potrzeba sporo pieniędzy. Gdybym je miała pewnie otworzyłabym jakiś outlet.
Niestety tego typu sklepy, a także handel obwoźny i firmy związane z transportem to rodzaj działalności, na który powiatowej dotacji nie dostaniemy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
