Podlascy policjanci tej zimy odnotowali 21 przypadków zgonu z powodu wychłodzenia organizmu. Przyczyny śmierci kolejnych czterech osób, które zmarły, gdy temperatura była minusowa, są jeszcze badane.
Najczęściej ofiarami mrozów były osoby bezdomne, starsze i schorowane lub pod wpływem alkoholu.
W grudniu w ciągu zaledwie doby zamarzły na terenie województwa podlaskiego cztery osoby. Na posesji w jednej z wsi gminy Suchowola znaleziono zwłoki 70-latka, który zmarł w wyniku wychłodzenia. Mniej więcej w tym samym czasie we wsi Deniski mundurowi odnaleźli ciało 86-latka. W gminie Filipów zmarła zaś 57-letnia kobieta. Wcześniej prawdopodobnie spożywała alkohol. W nocy wracała do domu. Zabrakło jej kilkudziesięciu metrów, by dotrzeć do celu. Czwartą ofiarą tej doby był 42-latek znaleziony w nieogrzewanym budynku na terenie powiatu sejneńskiego.
Na szczęście, o wiele więcej osób udało się uchronić przed śmiercią na mrozie. Na przykład w Białymstoku strażnicy miejscy tylko w styczniu i lutym interweniowali 451 razy. W zdecydowanej większości przypadków, osoby narażone na wyziębienie potrzebowały pomocy z powodu upojenia alkoholem. Zaledwie w kilku interwencja była potrzebna z powodu choroby.
Z reguły też nietrzeźwych przewożono do izby wytrzeźwień. W trzech czwartych byli to bezdomni, w zdecydowanej większości mężczyźni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?