W sobotę około godz. 6.00 policjanci przyjęli zgłoszenie od zaniepokojonej kobiety, o tym że jej auto zginęło z przydomowego parkingu. W trakcie sprawdzania okolicy, policjanci odnaleźli w pobliskiej miejscowości samochód, który był uszkodzony i znajdował się w przydrożnym rowie. Obok auta nikogo nie zastali.
Chwilę później kryminalni zatrzymali dwóch podejrzanych młodych mężczyzn. Jednym z nich okazał się 19-letni syn właścicielki auta, drugim jego 20-letni kolega. Jak ustalili policjanci, 19-latek bez wiedzy matki, zabrał jej kluczyki i urządził sobie i koledze przejażdżkę samochodem. Niestety wycieczka zakończyła się w przydrożnym rowie. Okazało się, że chłopka kierował pomimo, że nie posiadał uprawnień do kierowania oraz znajdując się pod wpływem alkoholu. W chwili zatrzymania miał ponad promil alkoholu w organizmie.
W niedzielę kryminalni przedstawili 19-latkowi zarzut krótkotrwałego użycia pojazdu. Młodzieniec został przesłuchany, przyznał się do popełnionego przestępstwa i opisał policjantom sposób działania.
Mieszkaniec Węgorzewa stanie wkrótce przed sądem. Za krótkotrwałe użycie pojazdu i jego uszkodzenie, grozi mu kara do 5 lat więzienia. Ponadto odpowie za kierowanie bez wymaganych uprawnień oraz w stanie nietrzeźwości.
Zobacz także: Schowali się w lokalu, a po jego zamknięciu ukradli pieniądze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?