Żłobki i przedszkola w Białymstoku nie zostaną otwarte. Pandemia koronawirusa trwa. Truskolaski: Poczekamy na jasne wytyczne (ZDJĘCIA)

Olga Goździewska-Marszałek
Olga Goździewska-Marszałek
Po konsultacjach zapadła decyzja: żłobki i przedszkola w Białymstoku nie zostaną otwarte od 6 maja
Po konsultacjach zapadła decyzja: żłobki i przedszkola w Białymstoku nie zostaną otwarte od 6 maja Wschodzący Białystok
Białystok nie otworzy żłobków i przedszkoli, nawet do 24 maja. Decyzja zapadła po konsultacjach z przedstawicielami placówek i służbami sanitarnymi. Miasto argumentuje decyzję panującą pandemią koronawirusa.

Rządowy projekt umożliwia otwarcie żłobków i przedszkoli od 6 maja. Ostateczna decyzja leży jednak w rękach organów założycielskich. Prezydent Białegostoku po konsultacjach zdecydował nie otwierać ośrodków podlegających miastu. Takie samo działanie rekomenduje niepublicznym placówkom.

- Dziwi mnie, że żłobki i przedszkola zamykano kiedy mieliśmy w Polsce kilkadziesiąt osób zakażonych koronawirusem. Dzisiaj jest kilkaset dziennie i dostajemy możliwość ich otwierania? Rząd odpowiedzialność chce przerzucić na samorządy. Jednocześnie przekazując wytyczne trudne do zastosowania. Jak wytłumaczyć kilkulatkowi, żeby trzymał dystans dwóch metrów od rówieśnika, z którym się wcześniej bawił? - zadaje pytania Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku - Nie otworzymy placówek 6 maja. Podjęliśmy decyzję, że przynajmniej do 24 maja nie będziemy w stanie wznowić ich pracy. Na pierwszym miejscu stawiamy zdrowie dzieci i personelu. Wystąpimy do wojewody, by dostać szczegółowe wytyczne i dobrze przygotujemy placówki do otwarcia - dodaje prezydent.

Zobacz też: Dieta i nadwaga w czasie pandemii koronawirusa. Co i jak jeść, żeby nie przytyć opowiada prof. Lucyna Ostrowska z UMB

Decyzję rządu o otwarciu placówek dla dzieci, krytykował również wiceprezydent Rafał Rudnicki, podczas czwartkowej konferencji live urzędu miasta.

- Skoczyło mi ciśnienie podczas oglądania wczorajszej konferencji rządu. To w jak lekceważący sposób podchodzi do tematu, który dotyczy zdrowia i bezpieczeństwa dzieci oraz pracowników żłobków i przedszkoli, jest dla mnie szokujące. Żaden z panów wypowiadających się przed kamerą, nie zastanowił się co może grozić dzieciom, które trafią do placówek. Grozi im niebezpieczeństwo, wręcz może dojść do tego, że te placówki zamienią się w domu opieki, w których zachorowań jest najwięcej - mówił Rudnicki.

Ostatecznie na decyzję miasta miały wpływ konsultacje z udziałem dyrektorów miejskich żłobków i przedszkoli. Zarządzający placówkami są zgodni, że kilka dni na przygotowanie placówek do otwarcia to zdecydowanie za mało.

- Nie mamy przygotowanych procedur, nie mamy środków do dezynfekcji i ochrony osobistej dla personelu. Nie wiemy jakie zasady zastosować podczas przyjmowania dzieci do żłobków, nie wiemy jak mamy weryfikować czy dziecko jest chore i jak zachować odstępy między dziećmi. Trudno jest wytłumaczyć 3-latkowi, że nie może zbliżać się do innych dzieci. Nie wspominając o tym, że na widok opiekunki w maseczce i przyłbicy dzieci mogą się przestraszyć. Potrzebne są konsultacje z psychologami jak to rozwiązać - tłumaczy Monika Niwińska, dyrektorka Żłobka Miejskiego Nr 3 w Białymstoku - Chcemy by personel w placówce był bezpieczny. By nie narażać nas, dzieci i rodziców na niebezpieczeństwo związane z koronawirusem. Musimy przygotować pomieszczenia, rekomendowane jest ozonowanie. Na to potrzebujemy więcej czasu - uważa Niwińska.

Dyrektor Samorządowego Przedszkola nr 9 zastanawia się natomiast czym badać dzieci i jak zorganizować pracę placówki, by dzieci się ze sobą nie spotykały.

- Jaka ma być komunikacja? Dzieci spotykają się w salach, w szatni, w grupie. Trzeba pomyśleć o zmianie czasu pracy placówki. Chcemy wrócić do normalności, ale nie jest jeszcze na to czas. Nie wiemy jakim kluczem mamy wybierać dzieci. Musimy ustalić, którzy pracownicy są w stanie wrócić do pracy. Mnożą się pytania, na które póki co nie znamy odpowiedzi. Musimy zwołać radę pedagogiczną i przeprowadzić szkolenia pracowników po to, by zadbać o bezpieczeństwo nasze i dzieci - przekonuje Elżbieta Kostecka, dyrektorka Przedszkola Samorządowego nr 69 w Białymstoku.

Tu oglądasz: Słownik pojęć związanych z koronawirusem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 29

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

S
Seniorka

Trudno zrozumieć naszego Prezydenta,ponieważ nie wcześniej jak na tydzień przed podaniem informacji, że można otwiera przedszkola i żłobki w Radiu JARD narzekał, że nie ma miasto pieniędzy bo m.inn,są zamknięte przedszkola, bazar itp.Mając wcześniej podane w którym etapie mają one być otwarte tak dyrektorzy poszczególnych przedszkoli jak i samorządowcy powinni coś w tym kierunku przygotować m.innymi środki sanitarne i inne poczynić przygotowania w tym kierunku.Teraz jest już jak twierdzi Prezydent za mało czasu do 6.05.żeby można je otworzyć.Wczoraj otrzymali wytyczne z instytucji sanitarnych jak to ma być zorganizowane więc niech wreszcie się określi kiedy ci ludzie będą wreszcie pójść do pracy/a z tego co się orientuję to niektórych pracodawcy zwalniają ze względu na nieobecności w pracy/.Piszę jako babcia 64 lata, która nie powinna opiekować się wnuczką ze względu na wiek ,ale nie ma innego wyjścia.Gdyby rodzice zarabiali tyle co Prezydent to mogliby w ogóle nie posyłać do przedszkoli, ale niestety nie zarabiając kokosów i pracując w branży gdzie nie ma możliwości zostać z dzieckiem w domu a na nianię nie stać niestety babcia chociaż nie powinna to musi co prawda niania to jeszcze gorsze ryzyko.Moim skromnym zdaniem rozgrywki prywatne między samorządowcami konkretnie P.Trzaskowski jak i nasz Prezydent o ,którym do tej pory miałam wielki szacunek bo dla miasta zrobił bardzo wiele, ale w tej sytuacji niech stanie na wysokości zadania pomijając prywatne aluzje do Rządu / a chyba minister edukacji jest białostoczaninem o ile się nie mylę i P.Trzaskowski też/ i zrozumie tych młodych ludzi uczciwie pracujących i będących niepewnymi jak długo i rozstrzygnie ten problem trochę dobrej woli i chęci bo wytyczne już są czytałam.

G
Gość
1 maja, 0:22, Kasia:

Uważam ,że powinny być otwarte. Zadowolone to są dyrektorki i panie,bo wakacje mają i to one robiły największy bunt by placówkę nie otwierać. Jednak ludzie opamiętajcie się to nie jest rzadna epidemia!

ty nie masz pojęcia o czym piszesz!!!!zamiast pisać głupoty włącz myślenie,to nie boli!!

O
Obiektywny

Rzad to by najchetniej wszystko zrzucil na innych a sam spijal smietanke czyli zaslugi. Tylko patrzec jak 13 bedzie obowiazkowa a koszty jej zostana przerzucone na samorzady, tak bylo z podwyzkami dla nauczycieli, najpierw rzad wspanialomyslnie dal podwyzki nauczyciela i przerzucil obowiazek na samorzad ktory dostal niby na to srodki, tylko obowiazek pozostal a srodki byly jednorazowe i kolejne podwyzki samorzad musi finansowac z wlasnych srodkow. Do tego zabral im wplywy z podatku doch. Bo przeciez nikt nie bedzie lepiej wydawal kasy jak Sasin z Misiewiczem. Widzicie tu analogie ??? A jacy ci prezydencji miast zli....jaka maja zla wole...

G
Gość
30 kwietnia, 18:47, Gość:

Czy Truskolaski zwróci mi pieniądze, które tracę pilnując dziecka. Otrzymuję 80% wypłaty i okres ten nie będzie wliczany do trzynastki.

Ooo, widzę "budżetóweczka", co ? znudziło się picie kawy w domu ? trzeba kupić za swoje ? nie to co w pracy, z naszych podatków ?

G
Gość
30 kwietnia, 18:47, Gość:

Czy Truskolaski zwróci mi pieniądze, które tracę pilnując dziecka. Otrzymuję 80% wypłaty i okres ten nie będzie wliczany do trzynastki.

1 maja, 9:00, Cd:

To idz z tym do rzadua najlepiej do dudy, on teraz wszystko ci da

pis-da

C
Cd
30 kwietnia, 18:47, Gość:

Czy Truskolaski zwróci mi pieniądze, które tracę pilnując dziecka. Otrzymuję 80% wypłaty i okres ten nie będzie wliczany do trzynastki.

To idz z tym do rzadua najlepiej do dudy, on teraz wszystko ci da

C
Cd
1 maja, 00:22, Kasia:

Uważam ,że powinny być otwarte. Zadowolone to są dyrektorki i panie,bo wakacje mają i to one robiły największy bunt by placówkę nie otwierać. Jednak ludzie opamiętajcie się to nie jest rzadna epidemia!

Fryzjerzy zamknieci a przedszkola maja byc otwartwe? Gdzie niebezpiczniej. Poza tym czemu w takim razie najstarsze roczniki nie ida do szkoly!!!??

C
Cd
1 maja, 08:47, Gość:

przeciez ta "Ola" vel "Kasia" to standardowy troll plujacy przy kazdej okazji na prezydenta Bialegostoku

Ola to zalek a kasia to jego zona

O
Obiektywny

Jakby rzad wzial na siebie odpowiedzialnosc to nie byloby problemu, nikt normalny nie wezmie na siebie odpowiedzialnosci chyba ze zostanie zmuszony jak ci prezydenci co sa z pis a i tu mysle mieli dylematy. Mialem Piatkowskiego za rozsadnego czlowieka ale to dyzma polskiej edukacji. Co on powiedzial na konwerencji? Otwarte ale nie otwarte piszac kolokwialnie. Jak on tak samo jasno prowadzil lekcje to mysle ze uczniowie nic z nich nie wynosili. Jakbym ja mial takich nauczycieli to bym matury nie zdal. Akurat teraz nie ma sie co Truskolaskiego czepiac. To rzad zajety chyba wyborami daje niejasne przekazy i jeszcze chce to zwalic na innych. Jedynie Szumowski podchodzi do tego zdroworosadkowo i jasno sie wypowiada

J
J.
1 maja, 08:56, Gość:

To było do przewidzenia. Tam gdzie są prezydenci z nadania PO zawsze będą działać w sporze z Polskim Rządem , dla zasady ...

Nie "dla zasady" tylko wtedy gdy jest to uzasadnione!

Natomiast tam gdzie PiS nie rządzi - zawsze jest "totalną opozycją".

Dla zasady właśnie!

G
Gość
1 maja, 0:23, Ola:

A kto rodzicom zwróci za straty w wynagrodzeniu ? Może jakieś postojowe czy coś jak innym.

Tadziu , z własnej kieszeni !!!

G
Gość
1 maja, 8:47, Gość:

przeciez ta "Ola" vel "Kasia" to standardowy troll plujacy przy kazdej okazji na prezydenta Bialegostoku

Czemu jesteś dziwny ?

G
Gość

To było do przewidzenia. Tam gdzie są prezydenci z nadania PO zawsze będą działać w sporze z Polskim Rządem , dla zasady ...

G
Gość
30 kwietnia, 21:24, Mido:

Jakiś mało rozgarnięty ten prezydent.

Bo jest z PO ...

G
Gość

przeciez ta "Ola" vel "Kasia" to standardowy troll plujacy przy kazdej okazji na prezydenta Bialegostoku

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna
Dodaj ogłoszenie