W nocy, z poniedziałku na wtorek, policyjny patrol zauważył dwóch chłopaków idących wzdłuż torów kolejowych. Uwagę mundurowych zwrócił fakt, że mężczyźni nieśli ze sobą zgrzewkę napojów oraz karton z wódką. Gdy nastolatkowie zobaczyli oznakowany radiowóz, natychmiast zostawili swoje "łupy" i zaczęli uciekać. Po kilku minutach zatrzymano jednego z nich. Okazał się nim 19-letni mieszkaniec Ełku.
Jak udało się potem ustalić, 19-latek wszedł w nocy na teren hurtowni i z zaparkowanego tam samochodu dostawczego wyniósł 60 butelek wódki oraz blisko 150 butelek napojów gazowanych o łącznej wartości ponad 2 tysięcy złotych. Ze sobą udało mu się wziąć karton z 15 butelkami wódki i zgrzewkę napoju. Pozostałą część skradzionych rzeczy zostawił w krzakach na terenie hurtowni i pod jednym ze stojących tam pojazdów. Policjanci odzyskali cały towar.
19-latek usłyszał już zarzut kradzieży, do którego się przyznał. Zeznał, że sam ukradł wódkę i napoje, ale było mu je trudno i niewygodnie nieść, więc poprosił 16-letniego kolegę o pomoc. Skradziony towar chciał sprzedać.
Teraz ze swojego postępowania 19-latek będzie tłumaczył się przed sądem. Za kradzież grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Natomiast 16-latek prawdopodobnie odpowie przed sądem rodzinnym i nieletnich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?