Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany w aptekach. Pacjenci mają na tym zyskać

Urszula Ludwiczak
Urszula Ludwiczak
- Zawsze rozmawiam z pacjentem, mówię, jak przyjmować lek - mówi Walentyn Pankiewicz. - Po to kończyłem studia, aby ludziom pomagać.
- Zawsze rozmawiam z pacjentem, mówię, jak przyjmować lek - mówi Walentyn Pankiewicz. - Po to kończyłem studia, aby ludziom pomagać. Andrzej Zgiet
Szykują się zmiany w prawie farmaceutycznym. Zyskają na tym pacjenci.

Farmaceuta poradzi choremu, jak stosować przepisane przez lekarza leki, powie o interakcjach z innymi medykamentami lub jedzeniem, a gdy będzie potrzeba zmierzy ciśnienie albo poziom cukru. Wszystko odbywać się będzie w wydzielonym w aptece miejscu, a pacjenci będą zapisywać się pod opiekę wybranego farmaceuty tak, jak obecnie wybierają lekarza pierwszego kontaktu. Usługi opieki farmaceutycznej mają być finansowane przez NFZ. To założenia zmian w prawie farmaceutycznym, jakie szykuje Ministerstwo Zdrowia. Projekt nowelizacji ustawy wprowadzający opiekę farmaceutyczną został już przekazany do konsultacji.

- Pomysł opieki farmaceutycznej jest dobry, zresztą to nie jest żadna nowość, bo farmaceuci od dawna udzielają informacji dotyczących stosowania leków, możliwych interakcji - mówi Jarosław Mateuszuk, prezes Okręgowej Izby Aptekarskiej w Białymstoku. - Pacjenci czasem mają problemy z tym, jak stosować dany lek. Wrócić do lekarza z takim pytaniem bywa trudno, a poprosić farmaceutę o radę w aptece - nie ma problemu. Chodzi o to, aby ten proceder sformalizować.

- Lekarze niekoniecznie powiedzą, co z czym można łączyć, co zrobić, aby nie było interakcji z żywnością - zaznacza także Walentyn Pankiewicz, białostocki farmaceuta.- To praca, którą ja zawsze dodatkowo wykonuję, tyle że teraz robię to gratis.

I dodaje, że widział, jak opieka farmaceutyczna funkcjonuje na Zachodzie.

- Tam pacjent jest przyzwyczajony, że z niewielkimi dolegliwościami najpierw idzie do apteki, na konsultację z farmaceutą, bo do lekarza nie dość, że są kolejki, to jeszcze za wizytę trzeba zapłacić - opowiada Pankiewicz. - W Anglii farmaceuci są na tyle szkoleni, że w aptekach odbywają się nawet szczepienia od grypy. Być może i u nas kiedyś do takich rozwiązań dojdziemy.

Na razie, według planów, farmaceuta nie tylko będzie informował o stosowaniu przepisanych przez lekarza specyfików, ale też będzie mógł wykonać podstawowe badania. Nie będzie to oczywiście zadanie dla każdego. Opiekę farmaceutyczną będzie mógł prowadzić jedynie farmaceuta z odpowiednim stażem pracy i doświadczeniem czy specjalizacją, niewykluczone, że będzie musiał przejść specjalne kursy czy szkolenia. Porady mają odbywać się w określonych godzinach, w wydzielonym punkcie apteki. Farmaceuta będzie też musiał prowadzić dokumentację z przebiegu terapii czy zastosowanych leków.

- Na razie nie znamy jeszcze wszystkich szczegółów - dodaje Mateuszuk. - Na pewno będzie potrzeba trochę czasu, aby się przyzwyczaić, ale na pewno opieka farmaceutyczna by się u nas przyjęła.

Propozycje zmian

Według planów, utworzone punkty opieki farmaceutycznej oprócz koordynowania terapii lekowej odpowiadać miałyby również za profilaktykę zdrowia. Farmaceuci mogliby wykonywać proste badania, np. skontrolować poziom ciśnienia czy cukru we krwi pacjenta. Za te usługi ma płacić NFZ. Punkty opieki będą mogły powstać w aptekach ogólnodostępnych, szpitalnych i działach farmacji szpitalnej. Farmaceutę pierwszego kontaktu, podobnie jak lekarza rodzinnego czy położną, pacjent ma wskazywać w deklaracji wyboru. Aptekarz będzie miał obowiązek prowadzenia dokumentacji medycznej chorych, którzy się do niego zgłoszą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna