Nowelizację ustawy niedawno podpisał prezydent. Najważniejsza zmiana dotyczy zniesienia obowiązku szkolnego sześciolatków. Ta sprawa wciąż budzi emocje.
- W mediach pojawiły się głosy, z których wynika, że ustawa jest po to, by utrudnić życie rodzicom i zaszkodzić samym dzieciom - mówił podczas konferencji poseł Piontkowski. - To nieprawda. Rodzice nadal będą mogli posłać swoje sześcioletnie dziecko do szkoły, jeśli uznają, że będzie to dla niego dobre. Jeśli dziecko chodziło do przedszkola, wystarczy oświadczenie rodzica o takiej decyzji. Nie potrzeba innych formalności.
Poseł odniósł się też do kontrowersji, jakie wywołała możliwość pozostawienia w I klasie malucha, który nie radził sobie z nauką.
- To nie jest przymus, tylko danie możliwości powtórzenia materiału - tłumaczył Dariusz Piontkowski. - Opinie pedagogów są takie, że problemy z nauką należy rozwiązywać na samym początku, by nie dopuścić do ich nawarstwiania się.
Zmiany w ustawie dotyczą także kuratora oświaty. Ma on być wyłaniany w konkursie, by uniknąć upolitycznienia tego stanowiska. Zwiększają się jego kompetencje. Teraz będzie on opiniować arkusze organizacyjne szkół, które przygotowują samorządy. Ma to utrudnić władzom gmin wygaszanie szkół.
- Dotychczas, żeby to zrobić, niepotrzebna była nawet uchwała rady. Wystarczyło, że gmina w arkuszu zabroniła danej szkole prowadzić nabór - wyjaśniał poseł. - Po trzech latach placówkę trzeba było zamknąć z powodu braku uczniów. Teraz kurator będzie mógł zablokować tego typu praktyki. Oczywiście nie chodzi o szkoły, w których uczy się kilkanaście osób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?