Jak dowiedzieliśmy się u wykonawcy projektu, drogowcy mieli problem z budową drogi ekspresowej na niektórych działkach. Ich właściciele nie chcieli odsprzedać swojej ziemi. Negocjowali wyższe ceny. W związku z tym nie można było prowadzić prac na całej długości modernizowanego odcinka.
Droga miała być oddana do użytku z końcem ubiegłego roku, ale ze względu na powyższe problemy termin ten został przesunięty na połowę stycznia, a później na luty.
Kierowcy mogą już jeździć dwiema jezdniami, ale droga nie ma jeszcze parametrów ekspresówki. Rozpędzić się do dopuszczalnych 110 km/h będzie można na niej dopiero w czerwcu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?