Piski Holzwerk radzi sobie coraz lepiej. Dzięki pomocy powiatu piskiego pracę znalazło w nim 160 pracowników. Kolejnych 90 zobowiązała się zatrudnić firma Telmex, która od kilku miesięcy dzierżawi zakład.
O Holzwerku głośno zrobiło się jesienią ubiegłego roku. Wtedy jednego dnia wypowiedzenia dostała cała załoga. Poza Sklejką był to jeden z największych pracodawców w regionie.
Dzięki interwencji władz wojewódzkich, powiatu piskiego i Ikei - głównego odbiorcy produkcji Holzwerku, udało się uratować zakład. Wydzierżawiła go białostocka firma Telmex.
Jednym z warunków umowy była obietnica władz powiatu pomocy finansowej zakładowi.
- Łącznie przekazaliśmy ponad 2 miliony złotych. Dzięki tym pieniądzom w ramach prac interwencyjnych Holzwerk przyjął 160 pracowników - mówi Andrzej Nowicki, starosta piski. - W zamian firma zadeklarowała, że zatrudni jeszcze 90 osób.
W piskiej fabryce jeszcze w ubiegłym roku pracowało ponad 300 osób. Teraz zatrudnionych będzie około 260 z byłej załogi.
- Z analiz wynika, że to jest najbardziej optymalna liczba pracowników. Pozostali odeszli na emerytury, inni dostali odprawy - dodaje Nowicki.
W najbliższym czasie powiat nie planuje kolejnego wsparcia firmy. Teraz jej los zależy wyłącznie od ilości zamówień.
Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?