Znany społecznik chce zmieniać miasto

Dorota Jabłońska, nauczycielka, była dyrektorka III LO, Jadwiga Szczypiń, była kurator oświaty, Grzegorz Gorlo, weterynarz i radny oraz Zdzisław Koncewicz, radny i szef miejscowej Solidarności będą otwierali listy PiS do rady miejskiej Suwałk. Kandydatami jest też wiele innych, znanych w mieście osób.

Oficjalnie suwalski PiS zainauguruje kampanię w poniedziałek. Listy są już jednak gotowe. Oprócz liderów znane są również nazwiska innych kandydatów. O mandaty w radzie miejskiej ubiegać się będzie m.in. kilku lekarzy, w tym Justyna Matulewicz-Gilewicz, zastępca dyrektora suwalskiego szpitala oraz Barbara Dąbrowska-Szmulik, Adam Sadzyński, Robert Ejlak i Mieczysław Miłkowski.

Kandydują również była wiceprezydent Suwałk Barbara Klimiuk, były prezydent Zdzisław Chmielewski oraz znany społecznik i przedsiębiorca Jerzy Ząbkiewicz. To on był pomysłodawcą m.in. wydobywania złóż żelaza zalegających pod Suwałki oraz wielu innych koncepcji mających służyć rozwojowi regionu. Dzięki jego dociekliwości nasze województwo ma o jeden mandat poselski więcej (wykrył błąd w obliczeniach).

- Mam wiele pomysłów dotyczących rozwoju Suwałk - mówi. - Myślę, że mógłbym się przydać w tej radzie.
Ząbkiewicz podkreśla, że nie jest członkiem PiS. Startuje z listy tej partii, bo widzi potrzebę zmian w mieście.

- Jeśli zostanę wybrany, to nie będę radnym, którego aktywność sprowadza się do podnoszenia ręki na głosowaniach i pobierania diet - zapowiada.

Działacze PiS twierdzą, że takich ludzi, jak pełen pomysłów Ząbkiewicz powinno być w radzie jak najwięcej.
- W dodatku to jeden z nielicznych w mieście prawdziwych społeczników - mówią. - Nie chodzi mu ani o pieniądze, ani o stanowiska, lecz o to, by coś dla Suwałk zrobić.