Darmowy przejazd autobusem czy urlop na poratowanie zdrowia - to tylko niektóre z przywilejów w budżetówce.
Najwięcej przywilejów mają przedstawiciele służb mundurowych. Przede wszystkim mogą liczyć na różnego rodzaju dodatki do pensji, np. funkcyjny, za opiekę nad psem, z którym pracują, czy za pracę w szczególnych warunkach, np. w przypadku celników przy urządzeniach rentgenowskich na przejściu granicznym.
Służbowe mieszkanie
Jeśli zostaną przeniesieni na służbę do innego miasta, to otrzymują pieniądze na zagospodarowanie w wysokości miesięcznej pensji. Mogą też liczyć na mieszkanie służbowe, jeśli dojazd do pracy jest utrudniony. Do tego dochodzą "trzynastki" oraz nagrody jubileuszowe. Oprócz tego mają prawo jednego darmowego przejazdu pociągiem do dowolnej miejscowości w kraju. Z kolei umundurowani policjanci czy pracownicy straży miejskiej mogą podczas służby jeździć za darmo środkami komunikacji miejskiej.
Dłuższe urlopy i dodatki
Mundurowi po 15 latach pracy zyskują także dodatkowe 5 dni urlopu wypoczynkowego. Oprócz tego przełożony może im dać 10 dni wolnych w roku więcej w ramach nagrody.
Pewne przywileje mają także nauczyciele. Należą do nich m.in. ulgi na przejazdy pociągami osobowymi - 37 proc.
- Nauczyciel ma prawo do 3 lat urlopu dla poratowania zdrowia w ciągu całej pracy. Jednorazowo może wziąć nie więcej niż rok wolnego - mówi Iraida Tarasiewicz, przewodnicząca Związku Nauczycielstwa Polskiego w Białymstoku.
Oprócz tego nauczyciele mają najdłuższe, w porównaniu do innych grup zawodowych urlopy.
Wypoczywają dwa miesiące podczas wakacji oraz w czasie ferii zimowych i świątecznych przerw w nauce.
Najmniej uprzywilejowaną grupą zawodową w budżetówce są pracownicy służby zdrowia.
- Nie mamy właściwie żadnych przywilejów - mówi prof. Jan Stasiewcz z Okręgowej Izby Lekarskiej w Białymstoku. - Lekarze mogą jedynie, i to w ramach pewnego zwyczaju, nie prawa ogólnego, być przyjmowani w przychodni poza kolejką do gabinetu.
Miasto dopłaca do ulg
Przywileje mają też emeryci, uczniowie i studenci. Są to m. in. zniżki na korzystanie z komunikacji miejskiej. Do bezpłatnych przejazdów mają z kolei prawo inwalidzi, kombatanci czy honorowi dawcy krwi. Tych ostatnich jest w Białymstoku ok. 800. Rocznie kosztują miasto około miliona.
- W 2010 roku miasto dopłaciło do wszystkich ulg 23 mln zł - szacuje Bogusław Prokop, dyrektor Białostockiej Komunikacji Miejskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
